• Sceny niczym z amerykańskiego filmu rozegrały się w poniedziałek, 3 lipca, po godzinie 5.00 nad ranem. Policjanci z wydziału ruchu drogowego prowadzący działania „trzeźwy poranek” zauważyli alfa romeo odjeżdżające sprzed sklepu w Ldzaniu. Postanowili skontrolować kierującego, który nie zatrzymał się mimo dawanych sygnałów i zaczął uciekać w kierunku Pabianic. Informację przekazano dyżurnemu pabianickiej komendy, który skierował na trasę dodatkowe siły. Próba zatrzymania uciekiniera przez patrol prewencji okazała się również nieskuteczna. Uciekający mężczyzna skierował pojazd na policjanta dającego sygnał do zatrzymania. Uciekinier, nie zwalniając, uderzył w blokujący oznakowany radiowóz. Funkcjonariusz zatrzymujący pojazd w celu uniknięcia przejechania w ostatniej chwili odskoczył na pobocze. W sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia i zdrowia policjanci oddali 6 strzałów w celu zatrzymania sprawcy czynnej napaści. W tym czasie do alfa romeo zbliżył się oznakowany radiowóz WRD, który kontynuował dalszy pościg. Ostatecznie 27-letniego pirata drogowego zatrzymano po tym, jak uderzył w zaparkowanego na ulicy Owsianej fiata stilo.

    Mężczyzna miał w organizmie ponad promil alkoholu. Dodatkowo naruszył sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Po wytrzeźwieniu usłyszy zarzuty najprawdopodobniej czynnej napaści na funkcjonariusza policji, prowadzenia w stanie nietrzeźwości, naruszenia zakazu sądowego oraz niezatrzymania się do kontroli, za co grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.

    Udostępnij