• Policjanci zatrzymali mężczyznę, który podczas nocnego powrotu do domu demolował stojące na parkingach auta. Urywając lusterka i kopiąc w karoserie, uszkodził co najmniej 19 samochodów.

    We wtorek, 4 lipca, o godzinie 1.00 w nocy do dyżurnego pabianickiej komendy wpłynęło zgłoszenie od zaniepokojonego świadka, który widział najprawdopodobniej pijanego wandala niszczącego auta. Ze zgłoszenia wynikało, że chuligan, idąc ulicą Niecałą, kopał oraz urywał lusterka w zaparkowanych pojazdach. Natychmiast w ten rejon skierowano patrol, któremu przekazano rysopis podejrzewanego. Policjanci, jadąc ulicami Szarych Szeregów, Robotniczą i Ostatnią, zauważyli po drodze wiele uszkodzonych aut. Głównie miały pourywane lusterka. Z dalszych ustaleń wynikało, że wandal wszedł do klatki schodowej pobliskiego bloku. Funkcjonariusze wytypowali jednego z lokatorów i dotarli do jego mieszkania.

    40-letni mieszkaniec Pabianic, który z zawodu jest… mechanikiem samochodowym, był bardzo agresywny. Wielokrotnie znieważył słownie mundurowych. Nie podporządkowywał się ich poleceniom, a w radiowozie kopał i pluł. Badanie stanu trzeźwości wykazało w jego organizmie ponad dwa promile alkoholu. Trafił do policyjnego aresztu.

    Wstępnie funkcjonariusze ujawnili 19 pojazdów, w których uszkodzona była powłoka lakiernicza lub urwane lusterko. Śledczy docierają do kolejnych pokrzywdzonych, którzy szacują straty. Za chuligańskie zachowanie, zniszczenie mienia i znieważenie policjantów pabianiczaninowi grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

    Podziękowania należą się mieszkańcom Pabianic, którzy, widząc w nocy to zdarzenie, nie pozostali obojętni i zaalarmowali policję.

    Udostępnij