Trzej nastolatkowie zbagatelizowali tabliczkę zakazującą wchodzenia na lód i… weszli na zamarznięty zbiornik w Miejskim Ośrodku Sportu i Rekreacji.
Chłopcy skakali, kopali po lodzie, próbowali urywać kawałki lodu i rzucać na taflę zamarzniętego kąpieliska. Chcieli sprawdzić, czy można się tam poślizgać. Nie zdawali sobie jednak sprawy, że lód był cienki i w każdej chwili mógł się pod nimi załamać. Na szczęście teren kąpieliska patrolowali w tym czasie policjanci zajmujący się na co dzień problematyką nieletnich. Widząc niebezpieczną zabawę chłopców, natychmiast nakazali im zejście na brzeg.
Z dwoma 11-latkami i ich o dwa lata starszym kolegą policjanci przeprowadzili odpowiednią rozmowę. Zostali powiadomieni również rodzice, którzy podziękowali funkcjonariuszom za interwencję i zobowiązali się porozmawiać o bezpieczeństwie ze swoimi synami.
Policja przypomina:
Najbezpieczniejsza zabawa jest na lodowiskach nadzorowanych. Korzystając z naturalnych zbiorników wodnych, pamiętajmy:
- Lód musi być wcześniej sprawdzony przez osoby dorosłe pod względem jego grubości, pęknięć, ubytków. Uważajmy, bo pod przysypanym śniegiem lodem mogą znajdować się zdradliwe przeręble.
- Lód powinien mieć co najmniej 10 cm grubości.
- Przestrzegajmy dzieci, aby bez opieki dorosłych nie wchodziły na zamarznięte stawy, rzeki i jeziora.
- Nie wchodźmy na lód, jeśli w pobliżu nikogo nie ma.
- Na lód powinny wchodzić co najmniej dwie osoby. Gwarantuje to zapewnienie pomocy w przypadku załamania się lodu.
- Jeśli usłyszymy, że lód pęka, nie zatrzymujmy się, ale natychmiast zawróćmy w kierunku brzegu.
Gdy załamie się lód:
- Jeśli widzisz, że pod kimś załamał się lód, w miarę możliwości przed rozpoczęciem akcji ratunkowej wezwij pomoc, dzwoniąc na numer alarmowy: 997 lub 112.
- Należy zachować spokój i nie wpadać w panikę. Jeśli na miejscu są inne osoby, zapewnij sobie ich pomoc.
- Ratując osobę, pod którą załamał się lód, najlepiej jest podczołgać się do niej. Nie biegnijmy, gdyż może to spowodować dalsze załamywanie się lodu.
- Osoba tonąca nie powinna wykonywać gwałtownych ruchów. Najlepiej w takim przypadku położyć się płasko, rozłożyć szeroko ręce i starać się wsunąć na lód. Jeżeli się udało, to dalej należy poruszać się w kierunku brzegu, leżąc cały czas na lodzie. Jeżeli na miejscu są osoby ratujące, należy stosować się do ich wskazówek.
- Do ratowania wykorzystajmy rzeczy będące w zasięgu ręki, np. długi szalik czy gałąź. Ostrożnie podajmy poszkodowanemu drugi koniec i bezpiecznie wyciągnijmy na lód.
- Pamiętajmy, że człowiek w lodowatej wodzie może przeżyć tylko kilka minut.