• Pechowo rozpoczęła się środa, 13 marca, dla 63-letniego pabianiczanina, który swą podróż samochodem zakończył na… budynku.

    63-latek parkował skodę na Podleśnej 4, tuż obok apteki. Kiedy rano wsiadł do samochodu, z niewyjaśnionych dotąd przyczyn z impetem uderzył w budynek. Uderzenie było na tyle silne, że w aptece z półek pospadały leki. Aptekarki myślały, że to wybuch.

    Na miejsce natychmiast przyjechały policja, pogotowie ratunkowe oraz straż pożarna. Ratownicy medyczni zajęli się poszkodowanym, którego z urazem głowy przewieziono do szpitala. Policjanci przebadali go alkomatem. Był trzeźwy. Okazało się jednak, że ma sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.

    Udostępnij