•  

    Partia Biedronia rozpoczęła „wiosenne porządki” w powiecie pabianickim. To akcja mająca na celu upublicznienie zarobków w instytucjach i spółkach publicznych. Tymczasem Wiosna porządki rozpoczęła w… swoich strukturach.

    14 marca przed Zakładem Energetyki Cieplnej odbyła się konferencja Wiosny, partii Roberta Biedronia. Zainaugurowała ona tzw. „Wiosenne porządki” w powiecie pabianickim, a miała na celu upublicznienie zarobków w instytucjach miejskich i spółkach.

    Chcemy dowiedzieć się, czy w pabianickich urzędach, urzędach gminnych i spółkach miejskich zasiadają Misiewicze, asystentki-rusycystki czy kierownicy basenów jonizujący wodę. Uważamy, że najwyższy czas, żeby Polki i Polacy dowiedzieli się, jak wydawane są ich pieniądze – zaczął Wiktor Idzikowski, koordynator okręgu 11.

    Koordynatorzy chcieliby wiedzieć również, ile zarabiają mężczyźni, a ile kobiety na tych samych stanowiskach.

    To, że spotkaliśmy się tutaj, przed pabianickim ZEC-em, o niczym nie świadczy. Na pewno nie świadczy o tym, że Zakład Energetyki Cieplnej ma się czego bać. Przeciwnie, mamy nadzieję, że na terenie naszego powiatu wszystko jest w porządku i że w taki sposób się o tym przekonamy. Mamy nadzieję, że w naszych spółkach publicznych nie ma Misiewiczów – dodał Michał Pietrzak, koordynator powiatu pabianickiego…

    Więcej w papierowym wydaniu NŻP nr 11/2019

    Udostępnij