•  

    Od piątku, 12 kwietnia, policjanci poszukiwali 14-letniej Julii. Dziewczyna wyszła z domu około godziny 20.00, nie nawiązując kontaktu z rodziną.

    Pabianiccy policjanci odnaleźli ją w niedzielę, 14 kwietnia, w Krakowie.

    Nastolatka trafiła już do domu rodzinnego. Wszystko wskazuje na ucieczkę.

    Dziewczyna wyszła z domu 12 kwietnia przed godziną 20.00 pod pozorem wyniesienia śmieci mówi Joanna Szczęsna, rzecznik prasowy policji. – Do miejsca zamieszkania już nie wróciła. Oddaliła się w nieznanym kierunku. Nie było też z nią żadnego kontaktu.

    Zaniepokojeni rodzice przed północą zgłosili zaginięcie córki. Policjanci od razu wszczęli odpowiednie procedury. Pierwsze godziny poszukiwań skoncentrowane były między innymi na rozpoznaniu środowiska znajomych i przyjaciół 14-latki. Z uwagi na wiek zaginionej policjanci brali pod uwagę różne wersje wydarzeń, które sukcesywnie były weryfikowane. Działania były dynamiczne i prowadzone wielotorowo. Z ustaleń wynikało, że nastolatka przebywa na terenie innego województwa.

    W niedzielę, 14 kwietnia, funkcjonariusze wydziału kryminalnego pabianickiej komendy przy współpracy z Komendą Wojewódzką Policji w Krakowie odnaleźli w jednym z mieszkań w Krakowie zaginioną 14-latkę. Dziewczyna była w towarzystwie 24-letniego znajomego. Mężczyzna został zatrzymany do dyspozycji prokuratury. Śledczy ustalają, czy nie doszło do popełnienia przestępstwa na szkodę małoletniej.

    Udostępnij