Sympatycy Lewicy zorganizowali w poniedziałkowe popołudnie symboliczną akcję i rozdali 200 maseczek. Pabianiczanie chętnie je przyjmowali.
Działacze chcieliby, żeby maseczki były bezpłatne i ogólnodostępne.
– W sklepach kosztują około 10 złotych, a nie powinno tak być, że robi się interes na pandemii. Maseczki powinny być bezpłatne lub sprzedawane po kosztach produkcji. Dotyczy to firm państwowych, one nie powinny na tym zarabiać – mówił przed ratuszem Wiktor Idzikowski.
Lewica ma zamiar wesprzeć również pabianicki szpital. Zorganizowała nawet specjalne zrzutki pieniędzy na ten cel.