Dziewiąta edycja festiwalu filmowego „Kocham dziwne kino” za nami. Sympatycy filmu amatorskiego obejrzeli 44 filmy zgłoszone do konkursu.
Do kina „Tomi”, mimo pandemii, przyjechało wielu twórców. Nie zawiedli też „kinomaniacy”.
– Ta edycja do końca stała pod znakiem zapytania z powodu koronowirusa – mówi Dawid Gryza, pomysłodawca i organizator. – Myśleliśmy nawet o formule on–line.
Do Pabianic ściągnęli twórcy festiwalowych obrazów: Tomir Dąbrowski, reżyser i aktor „THE FULLMOON NIGHT AND DEATH DAY OF EVIL DEAD PSYCHO PROJEC”, Mateusz Pawełczyk, reżyser „KONFLIKT OLESKI” i aktor w filmie „WAWRZYNY JUŻ ŚCIĘTO”, Jakub Gryzowski, reżyser i aktor „TRUDNE SPRAWY” oraz „PILECKI PROJECT PERFORMANCE odc. 3 – TU JEST POLSKA!”, Fabio Soldani, producent i aktor w „DAY OF CARNAGE”, oraz Marek Truszkowski, autor muzyki do „DAY OF CARNAGE”.
– Na tym festiwalu jest wspaniała, niepowtarzalna atmosfera – zgodnie stwierdzili artyści.
Laureatami dziewiątej edycji festiwalu filmowego „Kocham Dziwne Kino” zostali: Marianna Atłas za film „Faust” (22 głosy), Marcin Olechnowski za „Grun De Berg – Wyzwanie” (23 głosy) i Maciej Bednarek za film „Elektronikt – Kłopoty” (wybór jury).
– Tegoroczny festiwal zaskoczył nas, organizatorów liczną publicznością, reagującą bardzo żywiołowo – powiedział Jacek Chmielewski, kierownik kina „Tomi”.
Za rok dziesiąta jubileuszowa edycja.
– Mam nadzieję, że sytuacja ustabilizuje się i impreza odbędzie się bez przeszkód i na większą skalę, z wieloma dodatkowymi wydarzeniami towarzyszącymi – dodał Dawid Gryza.
foto: organizator