3,6 promila wydmuchał kierowca, który przywiózł towar do jednego z pabianickich marketów. Mężczyzna po wyjściu z samochodu zataczał się. Był z nim również utrudniony kontakt słowny.
W piątek, 29 stycznia, po godzinie 10.00 dyżurny pabianickiej komendy policji otrzymał zgłoszenie, że na teren marketu przy ulicy Myśliwskiej najprawdopodobniej przyjechał nietrzeźwy dostawca towaru.
– Z relacji zawiadamiającego wynikało, że z kierowcą jest utrudniony kontakt słowny, a dodatkowo chwiejny krok budzą spore wątpliwości – mówi podkom. Ilona Sidorko, rzecznik pabianickiej policji.
Po przybyciu na miejsce policjantów okazało się, że 48-letni mieszkaniec województwa wielkopolskiego jest kompletnie pijany. Badanie wykazało w jego organizmie 3,6 promila alkoholu. Mężczyzna został zatrzymany do wytrzeźwienia i wyjaśnienia. Usłyszał już zarzut jazdy w stanie nietrzeźwości. Przestępstwo to zagrożone jest karą 2 lat pozbawienia wolności. Mężczyźnie zatrzymano uprawnienia do kierowania.
