36-latek, kierując volkwagenem golfem, nie zatrzymał się do kontroli i rozpoczął ucieczkę. Pabianiccy policjanci go zatrzymali. Mężczyzna kierował samochodem pomimo dożywotniego zakazu prowadzenia pojazdów.
W niedzielę, 28 marca, policjanci z wydziału ruchu drogowego pabianickiej policji kontrolowali prędkość pojazdów w Pawłówku (gmina Dłutów). O godzinie 18.20 postanowili zatrzymać do kontroli volkswagena golfa, którego kierujący przekroczył dozwoloną prędkość o 39 km/h. Niestety, mężczyzna siedzący za kierownicą pojazdu nie zatrzymał się do kontroli. Podjął próbę ucieczki, w trakcie której wykonywał gwałtowne manewry, popełnił wiele wykroczeń i ostatecznie swą brawurową jazdę zakończył na pobliskiej polanie. 36-latkowi oraz jego 22-letniemu pasażerowi nic się nie stało. Na szczęście nie ucierpieli także inni użytkownicy drogi.
– Nieodpowiedzialny łodzianin świadomie nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Przepisy mówią, że kierowca, który świadomie zmusi policjantów do pościgu i, chcąc uciec, nie zatrzyma się mimo stosowania sygnałów dźwiękowych i świetlnych, popełnia przestępstwo zagrożone karą nawet do 5 lat pozbawienia wolności – mówi st. sierż. Agnieszka Jachimek z pabianickiej komendy.
Okazało się również, że 36-latek miał dożywotni sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Za złamanie sądowego zakazu również grozi kara do 5 lat więzienia.
