• News will be here
  • Od poniedziałku trwa wycinka drzew przy ulicy Zamkowej. Mieszkańcy protestują.

    Do redakcji Nowego Życia Pabianic zgłosili się zaniepokojeni mieszkańcy. Nie podoba się im trwająca od kilku dni wycinka drzew w centrum miasta. Twierdzą, że w ten sposób oszpeca się ich otoczenie i pozbawia świeżego powietrza, o które w mieście i tak trudno.

    Jak można wycinać tyle zdrowych, pięknych drzew? – pytają jednogłośnie. – Rozumiemy jedno czy dwa chore drzewa. Ale tyle sztuk na całej ulicy?! Zamieniamy się właśnie w betonową, paskudną pustynię! Mamy złą jakość powietrza, publikuje się alerty. Jak mamy z tym walczyć, gdy wyżyna się wszystko w pień? A kiedyś Zamkowa była taka piękna, pełna zieleni i drzew…

     Za wycinkę odpowiedzialny jest Zarząd Dróg Miejskich. Jak informuje, w październiku i listopadzie dokonał rutynowego przeglądu drzewostanu w pasach drogowych na terenie miasta. W wyniku tej oceny ZDM wystąpił do starosty z wnioskiem o  usunięcie drzew, które stanowiły zagrożenie dla ruchu drogowego. Chodziło o drzewa wypróchniałe, zasychające lub z dużymi ubytkami drewna.

     – W styczniu bieżącego roku pracownicy Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Łodzi przy udziale przedstawiciela starosty pabianickiego dokonali oceny stanu drzew zgłoszonych do usunięcia. W wyniku przeprowadzonej wizji lokalnej wydana została stosowna decyzja  zezwalająca na usunięcie chorych lub zagrażających drzew – wyjaśnia Andrzej Barański, dyrektor ZDM. – Organ wydający tę decyzję zobowiązał jednocześnie nas do dokonania nasadzeń zastępczych w ilości średnio dwa nasadzenia w zamian za jedno usunięte drzewo.

    Prace będą prowadzone do końca czerwca bieżącego roku.

    Udostępnij