• News will be here
  • We wrześniu do starszej pani z Pabianic zadzwonił mężczyzna, który „na policjanta” wyłudził od niej 20 tysięcy złotych. Oszustowi grozi nawet 8 lat więzienia.

    16 września na telefon stacjonarny seniorki ze starego miasta zadzwoniła kobieta, a po kilku minutach mężczyzna. Podając się za funkcjonariusza policji, przekonał starszą panią do wyrzucenia przez okno wszystkich zgromadzonych oszczędności. Miało to pomóc w zatrzymaniu sprawców.

    – Pabianiczanka została nakłoniona do wyrzucenia z kamienicy, w której mieszka, zawiniątka wraz z 20.000 złotych – mówi podkom. Ilona Sidorko, rzecznik pabianickiej komendy. – Policjanci z wydziału kryminalnego komendy wojewódzkiej policji w Łodzi już od kilku tygodni pracowali nad sprawami takich oszustw. Swoje działania skierowali do Pabianic, gdzie w godzinach popołudniowych zauważyli przed jednym z budynków na starówce mężczyznę obserwującego okna posesji i jednocześnie cały czas rozmawiającego przez telefon.

    Kiedy sprawca zabrał pieniądze wyrzucone przez okno przez pokrzywdzoną, kryminalni natychmiast wzięli sprawę w swoje ręce. 65-latek został zatrzymany.

    Łódzcy policjanci odzyskali pieniądze, które wróciły do rąk prawowitej właścicielki. Podczas przeszukania pojazdu mężczyzny stróże prawa znaleźli i zabezpieczyli gotówkę oraz biżuterię – dodaje funkcjonariuszka. – Mieszkaniec Ostrołęki usłyszał zarzut oszustwa. Decyzją prokuratora został objęty policyjnym dozorem. Sprawa ma charakter rozwojowy, a śledczy w dalszym ciągu badają sprawę i ustalają kolejne osoby zaangażowane w to przestępstwo. Za oszustwo grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.

    foto: policja

    Udostępnij