Jeździł po lesie, spadł z roweru i nie mógł wstać.
W niedzielę, 17 maja, o godzinie 16.30 strażacy pognali na ulicę Żwirową, aby zabezpieczyć lądowisko dla Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Śmigłowiec przyleciał, aby zabrać 14–letniego chłopca, który doznał urazu kręgosłupa, gdy spadł z roweru.
– Gdy dotarliśmy w okolice miejsca zdarzenia, świadkowie pokazali nam ścieżkę w lesie, gdzie mógł przebywać 14–latek. Chłopiec był przytomny, ale kontakt z nim był utrudniony – mówi mł. kpt. Szymon Giza, rzecznik straży pożarnej.
Zastosowano tlenoterapię, po czym na noszach przeniesiono 14–latka do helikoptera. Został przetransportowany do Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi.
W akcji, która trwała 1 godzinę i 12 minut, brały udział dwa zastępy straży pożarnej oraz ratownicy medyczni.