• News will be here
  • 44-latek z powiatu pabianickiego, mając ponad dwa promile alkoholu we krwi i bez uprawnień do kierowania autem, jechał „wężykiem” przez Łęczycę. Dalszą jazdę uniemożliwił kierowca ciężarówki, który zabrał mu kluczyki od auta i wezwał policję.

    W poniedziałek, 21 września, kierowca ciężarówki, podróżując przez Łęczycę drogą K-91, zauważył matiza, którego kierowca nie potrafił utrzymać prostego toru jazdy. Kiedy auto się zatrzymało, podszedł do kierowcy, aby sprawdzić, co jest tego powodem. Nie mając wątpliwość, że jest nietrzeźwy, niezwłocznie uniemożliwili mu dalszą jazdę, wyciągając kluczyki ze stacyjki. Wezwani policjanci zbadali stan trzeźwości 44-latka. Wydmuchał ponad 2 promile alkoholu. Dodatkowo okazało się, że nie posiada uprawnień do kierowania.

    Mieszkaniec powiatu pabianickiego trafił do policyjnego aresztu. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty dotyczące kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Za takie przestępstwo grozi kara nawet do 2 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna oraz sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Dodatkowo musi się liczyć z konsekwencjami prowadzenia pojazdu bez uprawnień, za co grozi kara nawet do 5.000 złotych.

    Udostępnij