• News will be here
  • Tragedia w końcu z tego będzie – twierdzą zaniepokojeni brakiem oświetlenia przy rondzie w Pawłówku użytkownicy drogi wojewódzkiej nr 485.

    Mimo że ogromna inwestycja przebudowy drogi wojewódzkiej nr 485 na odcinku węzeł Pabianice Południe na S8 – Dłutów zakończyła się 30 września, to nadal wiele prac nie jest zakończonych. Chodzi m.in. o oświetlenie drogowe na trasie Pawłówek-Dłutów czy sygnalizator świetlny, który postawiono przy szkole podstawowej przy ulicy Głównej w Dłutowie.

    – Sprawa jest skomplikowana. Wykonawcy drogi przerzucają winę na nas za to, że ta droga jest cały czas nieoświetlona, a powodem są przedłużające się procedury PGE – mówi w rozmowie z redakcją Karolina Reliszka, inspektor ds. oświaty, kultury, sportu i promocji w Urzędzie Gminy Dłutów. – Nowe lampy jeszcze nie działają. Gmina Dłutów jest gotowa płacić za oświetlenie, ale nie mamy jeszcze takiej możliwości. PGE nie zamontowało liczników. Mamy nadzieję, że niebawem zostanie uruchomiona sygnalizacja świetlna i nowe oświetlenie.

     Na rondzie prosto

    O niebezpiecznej sytuacji na nieoświetlonej drodze do Dłutowa rozmawiamy z mieszkańcem Pawłówka. Pan Paweł był świadkiem, gdy ponad miesiąc temu przez tamtejsze rondo przemknął na wprost samochód.

    – 27 października o godzinie 3.00 wyjeżdżałem ze swojej posesji. Widziałem, jak przez rondo ktoś przemknął na wprost, jadąc od Pabianic do Bełchatowa – opowiada nasz informator. – Ściął jeden znak. Auto stało później na pasie dla rowerów, po prawej stronie, w kierunku Dłutowa. Przód samochodu był cały skasowany.

    Pan Paweł zdradza, że w podobny sposób o mało nie skończył jego kolega z Bełchatowa…

    więcej w papierowym wydaniu NŻP nr 50/2020

     

    Udostępnij