W sobotę (11 grudnia) na skrzyżowaniu ul. Grota-Roweckiego i ul. Nawrockiego odbył się happening pabianickich polityków opozycyjnych. Chodzi o szalejącą inflację i podwyżkę cen.
Przy rynku na Bugaju zgromadzili się działacze z PO, Lewicy, Polski 2050 i KOD-u. Pojawił się m.in starosta Krzysztof Habura czy wiceprezydent Marek Gryglewski. Mówiono o szalejącej inflacji i drastycznej podwyżce cen produktów i usług. Winą obarczono rząd PiS.
“DROŻYZNA dopada nasze portfele, a rząd PiS abdykował w sprawie rosnących cen… Polacy coraz bardziej zaczynają odczuwać szalejącą wokół nas inflację, która przekłada się na najdroższe w historii ceny paliw, gazu czy energii. Tracą na tym osoby prywatne, jak również nasze samorządy. Rosnące ceny odbijają się na nas wszystkich. Przecież każdy z nas robi codzienne zakupy w sklepach czy na targowiskach. Niestety, wielu Polaków będzie musiało zrezygnować z części produktów w najbliższe święta, aby powiązać tak zwany koniec z końcem. Rząd PiS zamiast skupić się na walce z szaleństwem cenowym skupia się na wewnętrznych rozgrywkach politycznych i broniąc cwaniaka Mejzy zastanawia się jak utrzymać większość” – napisali po manifestacji na swoim facebookowym profilu pabianiccy politycy z Platformy Obywatelskiej.
Foto: PO Pabianice
