• News will be here
  • W poniedziałek, 4 marca o godz. 12.20 strażacy wyjechali do pożaru sterty drewna w miejscowości Mirosławice.

    Ogniem objęte było składowisko drewna o wymiarach 10x5x2 m. Pierwsze działania polegały na rozwinięciu linii gaśniczej i działaniu w obronie, aby pożar nie rozprzestrzenił się na suche trawy i zabudowania.

    Po dojeździe na miejsce druhowie z OSP Lutomiersk zadbali o zaopatrzenie wodne i rozwinęli kolejną linię gaśniczą. Dowódca akcji z JRG Pabianice poprosił o wsparcie OSP Kazimierz, OSP Bechcice i OSP Niesięcin których głównym zadaniem była pomoc w rozrzuceniu i dogaszania palącego się drewna – relacjonują druhowie z OSP Konstantynów. – Ze względu na duże zadymienie na miejsce zdarzenia zadysponowany został również ford SLRt z naszej jednostki z zapasem butli z powietrzem.

    Wcześniej, o godz.10.39 ochotnicy z Konstantynowa zadysponowani zostali do pożaru śmieci na cmentarzu.

    Na miejscu zdarzenia zastaliśmy pożar śmieci w plastikowym kontenerze. Pożar został ugaszony jednym prądem wody. W związku z tym, że nie była to nasza pierwsza interwencja w tym miejscu, sprawa została zgłoszona do straży miejskiej – dodają druhowie.

    W piątek, 11 marca o godz. 22.00 konstantynowscy strażacy pognali… do uwolnienia osoby, która została zamknięta na terenie sklepu.

    Klient został zamknięty w zewnętrznej części sklepu. Mężczyzna skupiony na zakupach nie zorientował się, że sklep jest zamykany, a pracownicy sklepu nie sprawdzili czy wszyscy opuścili teren… – wyjaśniają druhowie. – Działania miały polegać na przecięciu siatki i uwolnieniu zmarzniętego klienta, ale… jeden z naszych strażaków miał namiary na pracownika sklepu, który szybciutko przyjechał z kluczami i wypuścił pechowca.

    W niedzielę, 13 marca przed godz. 16.00 ochotnicy z Konstantynowa wyjechali do usunięcia płynów silnikowych z ul. Jana Pawła II.

    Na miejscu zdarzenia okazało się, że doszło do zderzenia motocyklu i samochodu osobowego. Zagrożenie zostało usunięte i po kilkunastu minutach wróciliśmy do bazy – dodają mundurowi.

    foto: OSP Konstantynów, OSP Lutomiersk

    Udostępnij