Od 18 do 22 lipca w hotelu „Piemont” odbywały się kolonie letnie dla dzieci uchodźców wojennych z Ukrainy. Organizatorem było Stowarzyszenie Genesis Nowa. Myślą przewodnią tej grupy chrześcijańskiej jest hasło „Dobro czynić”.
W myśl tej idei od 1 kwietnia pod opieką stowarzyszenia znajduje się 40-osobowa grupa uchodźców. Są to mamy i ich dzieci w różnym wieku (od 4 do 19 lat). Znaleźli tutaj dach nad głową, posiłek, pomoc w znajdowaniu pracy i stałego miejsca zasiedlenia.
W wakacje dzieci tej grupy oraz inni mali Ukraińcy w wieku 6-14 lat uczestniczyli w zajęciach interaktywnych. Grupa 52 dzieciaków spotykała się codziennie o 9.00, by na wspólnej nauce i zabawie spędzić wspólnie dzień.
– Były to dzieci, które uciekły przed wojną i jej skutkami. Często osamotnione i zestresowane – mówi Łukasz Wysocki, członek Genesis Nowa. – Spotkania z rodakami nauczyły ich pewności siebie. Na ich buziach pojawiał się uśmiech. Chętnie wspólnie śpiewali, grali w piłkę, uczestniczyli w zajęciach rękodzieła. Grupa wolontariuszy zorganizowała im także naukę języka angielskiego.
W projekt zaangażowana była grupa wychowawców i nauczycieli, psycholog i animatorzy. Przyjechali na zaproszenie Stowarzyszenia z Ukrainy i innych krajów: Niemiec, Kanady, Stanów Zjednoczonych. Dzieci poznawały prawdy wiary i ewangelizacji. Codziennie czekał na nie ciepły posiłek i słodki deser.
– Rodzice bardzo chętnie przywozili swoje dzieci. Tu na miejscu mogli wypić kawę, zjeść słodki deser, a przy okazji poznawali się, rozmawiali o swoich planach, obawach – dodaje prezes. – Często prosili o pomoc w zapisie dziecka do szkoły, przedszkola. Radzili się nas w sprawach codziennych czy w kłopotach, na przykład w sprawie popsutego samochodu czy mandatu parkingowego.
Radość dzieci i pozytywne emocje, które towarzyszyły temu przedsięwzięciu, wystarczyły za wszystko. Już jest myśl o kontynuacji tego projektu.
