• News will be here
  • Dwaj ratownicy z pabianickiego Ochotniczego Sztabu Ratownictwa ujęli w Hucie Dłutowskiej pijanego motorowerzystę. Miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie.

    12 maja po godzinie 13.00 dwaj ratownicy z pabianickiego Ochotniczego Sztabu Ratownictwa jadąc karetką przez Hutę Dłutowską w kierunku Bełchatowa zauważyli przed sobą motorowerzystę. Tor jazdy wskazywał, że kierujący może być pod wpływem alkoholu. Postanowili go zatrzymać.

    W trakcie rozmowy ratownicy wyczuli od mężczyzny alkohol. 68-letni mieszkaniec powiatu piotrkowskiego miał bełkotliwą mowę i problemy z utrzymaniem równowagi. Powiadomiono policję. Badanie alkomatem wykazało, że motorowerzysta miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.

    Pijana 36-latka obsługiwała klientów w jednym z kolporterskich punktów sprzedaży prasy. Miała 4 promile.

    12 maja w godzinach popołudniowych dyżurny komendy  otrzymał informację o pijanej ekspedientce. Kobieta była tak pijana, że nie była w stanie wydawać pieniędzy.

    Przybyli funkcjonariusze zbadali stan trzeźwości 36-latki. Miała 4 promile alkoholu w organizmie. Została odsunięta od pracy. Sprawa trafiła już do zespołu ds. wykroczeń. Niebawem łodzianka stawi się na przesłuchanie i usłyszy zarzuty związane z podejmowaniem czynności zawodowych pod wpływem alkoholu. Za popełnione wykroczenie grozi kara aresztu albo grzywny.

    Udostępnij