• News will be here
  • Byliśmy świadkami wydarzenia w kościele ewangelickim. To Requiem Mozarta dla śp. senatora Andrzeja Owczarka.

    Koncert oratoryjny poświęcony pamięci senatora Andrzeja Owczarka stał się wielkim hołdem dla zmarłego. Człowieka wielkiego serca uczczono Requiem Wolfganga Amadeusza Mozarta. W kościele ewangelicko-augsburskim zagrała Orkiestra Kameralna Polish Camerata pod dyrekcją Marka Głowackiego.

    Świątynię w sobotni wieczór wypełniła rodzina, przyjaciele i znajomi senatora.

    Obiekt był miejscem wielu wydarzeń kulturalnych – rozpoczął biskup ks. Jan Cieślar. – Dziś wspiera mnie radość, że świątynia jest udostępniona Fundacji „My kochamy Pabianice”, aby uczcić senatora Andrzeja Owczarka.

    Andrzej Furman i Wiesława Owczarek, żona zmarłego, przywitali gości w imieniu Fundacji „My kochamy Pabianice”, parafii, rodziny senatora, „Fabryki Wełny”.

    – Szczególnie witamy senatora Krzysztofa Kwiatkowskiego, przedstawicieli władz Łasku i Fundacji „Gajusz”, z którą współpracujemy od tego roku – mówił Andrzej Furman.

    Fundacja „My kochamy Pabianice” działa od 10 lat.

    – Wspólnie z Andrzejem Owczarkiem zorganizowaliśmy cztery bale charytatywne, z których dochód przeszedł najśmielsze oczekiwania. A to dzięki Andrzejowi, który jako społecznik, zebrał wokół siebie wiele osób do działania – dodał.

    Dzięki działaniom fundacji i senatora wsparto działanie oddziałów intensywnej terapii, rehabilitacji, urologii, wewnętrznego w pabianickim szpitalu.

    – Był kochanym mężem, ale także wielkim miłośnikiem sztuki i muzyki. Dlatego dobrym pomysłem jest uczczenie jego osoby koncertem muzyki poważnej – powiedziała Wiesława Owczarek.

    Sylwetkę jej męża, urodzonego w Pabianicach, przybliżył senator Krzysztof Kwiatkowski.

    Andrzej Owczarek był działaczem „Solidarności”, internowanym w stanie wojennym. Z wykształcenia i zawodu był nauczycielem historii, a po 1989r. działał jako samorządowiec i społecznik. Był burmistrzem Łasku, a przez dziesięć lat senatorem.

    – Zajmował się obronnością, był prezesem Ochotniczej Straży Pożarnej w Łasku. Jego zasługą jest rozwój lotniska w Łasku i budowa trasy S8. Najważniejsze, że pamiętał o ludziach, którzy potrzebowali pomocy – wspominał senator Kwiatkowski.

    Ukoronowaniem wieczoru poświęconego pamięci senatora Andrzeja Owczarka, zmarłego 6 listopada ubiegłego roku, był koncert oratoryjny.

    Requiem d-moll KV 626 Mozarta wykonali: Iwona Lubowicz – sopran, Urszula Kryger – mezzosopran, Paweł Żak – tenor, Jan Cieplik – bas, Chór kameralny Vivid Singers oraz Orkiestra Kameralna Polish Camerata pod dyrekcją Marka Głowackiego.

    Dyrygent od 25 lat jest związany z Państwową Szkołą Muzyczną I i II st. w Pabianicach, współpracując jednocześnie (od początku istnienia) z Towarzystwem Muzycznym im. Karola Nicze. Obecnie, po raz pierwszy w Polsce, realizuje w Łodzi projekt koncertowy, w ramach którego wykonywane są wszystkie 27 koncertów fortepianowych W.A. Mozarta.

    – Cieszę się, że na program tego koncertu wybrano Requiem Mozarta. Nie ma bowiem piękniejszego dzieła, aby uczcić pamięć człowieka – powiedział dyrygent. – Symboliczny jest także fakt, że w koncercie wziął udział fagocista, pabianiczanin Michał Owczarek, którego wujkiem był senator Andrzej Owczarek.

    Było to trzecie w naszym mieście wykonanie Requiem Mozarta. Pierwsze miało miejsce w 1970 roku, kolejne w 2005, trzecie w ostatnią sobotę.

    – To ósmy cud świata – stwierdzili po wysłuchaniu koncertu oczarowani melomani.

    Wpisy przyjaciół i znajomych do księgi pamiątkowej zakończyły wieczór wspomnień o senatorze Andrzeju Owczarku.

    Udostępnij