9 lutego w wieku 67 lat zmarł Grzegorz Małolepszy, gitarzysta, instruktor w Miejskim Ośrodku Kultury, inicjator wielu wydarzeń muzycznych. Człowiek pełen serca do ludzi i muzyki.
Grzegorz Małolepszy urodził się 16 sierpnia 1953 roku w Pabianicach. Pracował najpierw w Tkaninach Technicznych, a po zdobyciu kwalifikacji rozpoczął pracę instruktora muzyki w Miejskim Ośrodku Kultury.
Miłośnik gitary grał w pabianickich zespołach muzycznych, m.in. w Instrumentarium, Czarnej Liście w Klubie Spółdzielczym im. Adama Mickiewicza przy ul. Złotej (obecnie ul. Kolbego).
– Doskonały gitarzysta, czołowy muzyk, jeden z najlepszych w kraju, miłośnik Dire Straits – wspominają koledzy muzycy. – Artysta, przyjaciel, instruktor świetny, znający harmonię muzyczną, miał wielką wiedzę o sprzęcie muzycznym, posiadał najnowocześniejszy sprzęt, wyprzedzał Pabianice…
Wraz z zespołem Czarna Lista występował na Festiwalu Muzyków Rockowych w Jarocinie, a także na koncertach w całym kraju.
Instruktor MOK-u od maja 1985 roku. Był nie tylko pracownikiem, ale i pedagogiem. Przez MOK przewinęły się dziesiątki zespołów i setki młodych muzyków.
– Każdy miał szansę i mógł spróbować sił. Jednak mimo różnych osiągnięć najważniejsze było wspólne granie i wypełnianie wspólnego czasu – w jednym z wywiadów mówił Grzegorz.
Małolepszego zapamiętamy jako współtwórcę wielu inicjatyw muzycznych w mieście, np. przeglądu zespołów rockowych Rock Masters, koncertów noworocznych, Zaduszek Jazzowych oraz spotkań Dinozaury Muzyki Rockowej. Wraz z kolegami tworzył zespoły Blue Star, Dobrzanie, Gitarzyści po 40-stce oraz wiele innych.
W kapeli podwórkowej Dobrzanie (istnieje od 1985 roku) grał oczywiście na gitarze. Zespół, który w repertuarze ma lokalny folklor, zdobywał pierwsze miejsca w przeglądach w całym kraju.
– Była miła atmosfera. Dzięki Grzesiowi wiedzieliśmy, co grać, była podana tonacja. Chętnie przychodziliśmy na próby – wspominają z rozrzewnieniem Dobrzanie.
Wrażliwy na los innych ludzi był inicjatorem wielu imprez charytatywnych. Za to swoje złote serce otrzymał w plebiscycie „Nowego Życia Pabianic” tytuł Bohatera Roku 2002. Dołączył też do projektu, który poświęcono Bobowi Dylanowi. Wraz z innymi muzykami zagrał na 13. Międzynarodowym Festiwalu Sztuki Autorów Zdjęć Filmowych „Camerimage” w Łodzi.
W 2019 roku przeszedł na emeryturę, ale nadal prowadził zajęcia w MOK-u. Dwa lata temu Jego organizm pokazał słabość. Zaczął zmagać się z chorobami, ale walczył do końca. Nadal kupował nowy sprzęt, sprawdzał i testował wzmacniacze. Żył przyszłością. Miał wielką chęć życia…
Zmarł 9 lutego. Pogrzeb w środę, 17 lutego, o godz. 13.00 na cmentarzu komunalnym.
