• News will be here
  • Na drogi w dalszym ciągu wyjeżdżają kierowcy pod wpływem alkoholu. W ciągu jednego dnia policjanci zatrzymali 2 nietrzeźwych kierujących. Jeden zasnął za kierownicą, drugi doprowadził do kolizji.

    17 maja (poniedziałek) o godzinie 13.00 dyżurny pabianickiej komendy otrzymał zgłoszenie o nietrzeźwym kierującym w miejscowości Poleszyn (gm. Dobroń). Na miejsce pojechał patrol. Dzielnicowi zauważyli mitsubishi, za kierownicą którego spał 34-letni mężczyzna.

    W samochodzie oprócz kierowcy siedział jeszcze pasażer. Okazało się, że nietrzeźwy syn przewoził  swojego 73-letniego ojca – mówi st. sierż. Agnieszka Jachimek. – Od 34-latka czuć było silną woń alkoholu, chwiał się na nogach i bełkotał. Początkowo zaprzeczał, że kierował autem. Jednak świadek zdarzenia widział, że mitsubishi kierował właśnie on.

     Mieszkaniec gminy Dobroń miał niemal 4 promile alkoholu w organizmie. Grozi mu do lat 2 pozbawienia wolności. Sąd może orzec wobec niego zakaz prowadzenia pojazdów na okres nie krótszy niż 3 lata.

    Tego samego dnia o godzinie 23.00 policjanci zostali skierowani na ul. św. Rocha w Pabianicach, gdzie nietrzeźwy kierujący miał doprowadzić do kolizji.

    Na miejscu funkcjonariusze zastali zgłaszającego. Mężczyzna, usłyszawszy hałas, wyjrzał przez okno i zobaczył mazdę 6, która, cofając, uderzyła w zaparkowanego volkswagena transportera – opowiada policjantka. – Następnie mężczyzna siedzący za kierownicą mazdy przejechał przez skrzyżowanie i uderzył w tył stojącego przy krawędzi jezdni nissana. Świadek, widząc to zajście, zaalarmował właściciela volkswagena, po czym wspólnie podbiegli do sprawcy kolizji.

    Za kierownicą siedział 45-letni pabianiczanin, od którego mężczyźni wyczuli alkohol. Wyciągnęli kluczyki ze stacyjki samochodu i oczekiwali na przyjazd policji. Funkcjonariusze przewieźli 45-latka do komendy i zbadali jego trzeźwość. Miał niemal 2,5 promila alkoholu w organizmie. Mundurowi zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy, a samochód przekazali rodzinie. Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.  Spowodowanie kolizji zagrożone jest karą grzywny.

    Udostępnij