Sezon grzewczy jest dla strażaków czasem wytężonej pracy. Co rusz wyjeżdżają do różnego rodzaju pożarów. Nie inaczej było wczoraj.
Druhowie z Kazimierza, Konstantynowa i Pabianic pognali na ul. Wiśniową w Kazimierzu do pożaru sadz w przewodzie kominowym.
– Właściciel częściowo wygasił w piecu przed naszym przybyciem. Do zadań należało dostanie się na dach i wyczyszczenie przewodu kominowego wyciorem oraz wybranie sadz z wyczystki w kotłowni. Budynek sprawdzono detektorem wielogazowym, nowym nabytkiem naszej jednostki zakupionej z środków Fundacji ORLEN. Ze względu na utrudniony dostęp do komina działania prowadziliśmy z drabiny mechanicznej z jednostki OSP Konstantynów. Działania trwały około półtorej godziny – relacjonują ochotnicy z Kazimierza.
foto: OSP Kazimierz
