• News will be here
  • Na sygnale na ulicę Wyspiańskiego po południu pognały wszystkie służby.

    Służby ratunkowe zadysponowano dzisiaj po godzinie 14.00 na ulicę Wyspiańskiego 1. W zgłoszeniu była informacja, że zaniepokojona koleżanka oraz sąsiedzi nie mogą nawiązać kontaktu z lokatorką mieszkania na VI piętrze. Nie widziano jej od dwóch tygodni. Nie ma reakcji na nawoływania i pukanie do drzwi.

    Ponieważ drzwi do mieszkania na VI piętrze były zamknięte, wezwano strażaków z drabiną. Druhowie weszli do środka przez uchylone drzwi balkonowe.

    Okazało się, że 66-letnia kobieta nie żyje. Leżała w pokoju na podłodze obok łóżka. Ze względu na widoczne znamiona śmierci strażacy nie podjęli resuscytacji.

    Udostępnij