Zaginiony 32-latek, który wyszedł z domu w Ślądkowicach w czwartek, 22 marca, około godz. 13.30, odnalazł się w piątek w lesie.
Zrozpaczona żona zaginięcie zgłosiła na policję i do naszej redakcji. W piątek (23 marca) około godziny 14.00 opublikowaliśmy zdjęcie zaginionego Marka M. Zainteresowanie informacją na naszej stronie internetowej i na Facebooku było ogromne. Około 17.00 mieszkaniec Ślądkowic odnalazł się.
Dwa dni szukali go policjanci i strażacy, przeczesując okolice zamieszkania zaginionego, w tym również tereny rolniczo-leśne w Mierzączce, Dłutówku, Brogach, Kolonii Ldzań, Zimnych Wodach, Drzewocinach.