Po wczorajszym silnym wietrze strażacy z terenu powiatu mieli ręce pełne roboty. Najbardziej ucierpiała północna część, w tym okolice Konstantynowa Łódzkiego.
Już o godz. 12.35 druhowie z Konstantynowa wyjechali do usunięcia drzewa pochylonego na budynek mieszkalny.
– Zastaliśmy pochylone kilkunastometrowe drzewo z naruszonym systemem korzeniowym i podniesioną ziemią. Działania polegały na ścięciu drzewa przy użyciu drabiny mechanicznej i pilarki do drewna – opowiadają ochotnicy.
O godz. 15.05 konstantynowscy strażacy usuwali powaloną brzozę na ul. Klonowej.
– W czasie działań przy cięciu drzewa i udrażnianiu przejazdu dyspozytor przedysponował nas do przeprowadzenia resuscytacji krążeniowo-oddechowej na ulicy Bechcice. W celu dokończenia usuwania drzewa na miejsce zadysponowany został zastęp z OSP Niesięcin – relacjonują druhowie. – Pod wskazanym adresem zastaliśmy kobietę w stanie nagłego zatrzymania krążenia. W chwili naszego przybycia u poszkodowanej prowadzone były czynności resuscytacyjne przez świadków zdarzenia.
Działania strażaków polegały na przejęciu RKO i prowadzeniu działań zgodnie z obowiązującymi procedurami z wykorzystaniem AED, aż do momentu przybycia zespołu ratownictwa medycznego. Niestety, kobiety nie udało się uratować.
W międzyczasie zastęp OSP Bechcice i drabina mechaniczna z konstantynowskiej jednostki zostały zadysponowane do zerwanego dachu na ul. Kilińskiego w Konstantynowie Łódzkim.
– Na miejscu zdarzenia okazało się, że silnie wiejący wiatr zerwał część poszycia dachu w budynku wielorodzinnym. Działania polegały na zabezpieczeniu dachu i zerwanych elementów – mówią strażacy.
To nie był koniec pracowitego dnia. O godz. 19.48 druhowie pognali na ul. Łabentowicza do ewakuacji mężczyzny, który… utknął na dachu.
– Poszkodowany wszedł na dach, aby zabezpieczyć jego uszkodzone elementy i nie mógł samodzielnie zejść. Działania polegały na rozstawieniu drabiny mechanicznej i podjęciu poszkodowanego przez ratowników. Na szczęście, nic mu się nie stało – dodają ochotnicy.
O godz. 18.51 i o 21.00 drabina mechaniczna wyjeżdżała do pomocy OSP Lutomiersk w usuwaniu połamanych drzew w miejscowości Zalew i Florentynów. Do godz. 21.40 strażacy z Konstantynowa podjęli 7 interwencji.
Dziś dzień rozpoczęli o godz. 7.03 od wyjazdu na ul. Kruczą. Usunęli tam drzewo przewrócone na bramę i ogrodzenie prywatnej posesji.
– Po powrocie do bazy, o godz. 8.20 zadysponowano nas do usunięcia ułamanego konara na ul. Daszyńskiego. Na miejscu zastaliśmy złamany na wysokości kilkunastu metrów konar, który zagrażał zabudowaniom i pojazdom znajdującym się na parkingu – opowiadają. – Dzisiaj pogoda ma być lepsza niż wczoraj. Mamy nadzieję, że dzisiejszy dzień będzie spokojniejszy…
Foto: OSP Konstantynów