Jaś Wróblewski z Kolumny zmaga się z bardzo rzadką chorobą genetyczną – cytopatią mitochondrialną. Komórki w ciele chłopczyka nie mają siły pracować. 2,5 roku temu na tę samą chorobę zmarł Franek, starszy brat Jasia…
Dlatego rodzice małego Jasia szukają pomocy wszędzie, zarówno w Polsce, jak i za granicą. Koszty wszystkich konsultacji oraz tłumaczy przysięgłych są ogromne. Do tego dochodzi leczenie i rehabilitacje. Na pomoc 5-miesięcznemu chłopczykowi potrzeba dużo pieniędzy.
„Lekarze mówią, że Jasio to nasz mały cud. Bo to cud, że żyje, nikt nie dawał mu szans… A udało się go ustabilizować. Jednak mimo to leczony jest tylko objawowo, bo nie ma na tę chorobę po prostu lekarstwa. Za granicą prowadzone są badania, eksperymenty… Trzeba walczyć! Bardzo prosimy o pomoc i wsparcie. Wspomóżcie rodziców Jasia w tej ogromnej walce o życie dziecka, bo to nadzieja umiera ostatnia… Jeszcze nadejdzie taki dzień, że Jasio zagra w piłkę ze starszym bratem, a kochana siostrzyczka nadal będzie mogła mu śpiewać do ucha…” – czytamy na stronie internetowej zbiórki.
Link, pod którym można przeczytać więcej o historii Jasia i wpłacać datki na jego leczenie: https://zrzutka.pl/26nphs
Foto: zbiórka
