Pabianiczanie mają dość brudnych i wiecznie spóźniających się autobusów na trasie Z41. W tej sprawie do prezydenta wpłynęła interpelacja. Ratusz jednak milczy…
30 grudnia 2021 roku do prezydenta Pabianic wpłynęła interpelacja radnego Piotra Różyckiego w sprawie problemów na trasie Z41. Chodziło o niestosowanie się do rozkładu jazdy i brak realizacji kursów bez podania przyczyny, mylenie przez kierowców trasy przejazdu oraz zły stan techniczny i estetyczny autobusów.
Interpelacja wciąż czeka na odpowiedź. Jak usłyszeliśmy we wtorek od wiceprezydenta Marka Gryglewskiego, miała ona się pojawić niebawem w Biuletynie Informacji Publicznej. Odpowiedzi jednak nadal nie ma, a ustawowy czas – dwa tygodnie – minął. W związku z tym radny Różycki złożył kolejną interpelację, tym razem w sprawie „opieszałości” prezydenta. Domaga się podania przyczyn braku odpowiedzi i wyliczenia czynności, jakich podjął się Grzegorz Mackiewicz odnośnie Z41.
„W przypadku braku uzasadnienia opieszałości z Pana strony, wyrażonej również przekroczeniem ustawowego terminu 14 dni na udzielenie odpowiedzi na interpelację czy zapytanie radnego, takie postępowanie może zostać poczytane jako lekceważenie mieszkańców (w dalszym ciągu mierzących się z przedłożonym w interpelacji problemem), ale również ciążących na Panu obowiązkach w wynikających z pełnionej przez Pana funkcji” – czytamy w piśmie radnego z klubu PiS.
Piotr Różycki wysłał także pismo do Inspektoratu Transportu Drogowego. Pozostaje czekać na odpowiedź. A mieszkańcy na razie jeździć będą zaniedbanym autobusem, o ile podjedzie na przystanek…
Dobrym pomysłem byłaby też interpelacja w sprawie „budowy” Zamkowej. To jest jakaś masakra