• News will be here
  • Takiego wulkanu emocji i muzyki pabianicka publiczność dawno nie przeżyła. Charytatywny koncert dla Łukasza przejdzie do historii.

    W sobotni wieczór w MOK-u pabianickie kapele Proletaryat oraz &Inni zagrały na koncercie dla Łukasza Millera.

    – Moim marzeniem jest, aby się usamodzielnić, dlatego potrzebne są pieniądze na remont mieszkania, aby dostosować je do moich potrzeb – powiedział sparaliżowany Łukasz.

    32-letni pabianiczanin to były zawodnik piłki ręcznej klubu „Pabiks”. Siedem lat temu uległ nieszczęśliwemu wypadkowi na basenie i doznał uszkodzenia rdzenia kręgowego, co spowodowało porażenie czterokończynowe. Potrzebuje intensywnej rehabilitacji.

    – Poznałam  Łukasza dzięki pracy w programie unijnym realizowanym w PCM. Wraz z przyjaciółmi wpadliśmy na pomysł, aby wyremontować mieszkanie, dlatego otworzyliśmy konto na zrzutka.pl. Osoby, które wpłaciły na konto, mogły uczestniczyć w koncercie – powiedziała Beata Gorzela-Ślusarczyk, pomysłodawczyni koncertu. – Łukasz jest osobą, która motywuje do działania, jest bardzo aktywny i on stał się faktycznie organizatorem koncertu.

    – Spotykamy się dzisiaj, aby nie tylko wesprzeć Łukasza, ale również posłuchać dobrej muzyki – rozpoczęła Monika Łuszcz z Artia Łódź, prowadząca sobotnie wydarzenie.

    W pierwszej części zagrał zespół &INNI. Ich muzyka to połączenie rocka, punku i funky. Dynamiczne rytmy połączone są z bogatą warstwą tekstową. Zespół powstał w kwietniu 2009 roku w Pabianicach. Od tego czasu grupa zarejestrowała dwa materiały demo i zagrała wiele doskonale przyjętych koncertów na terenie całego kraju. W 2017 roku, po kilku latach przerwy, zespół powrócił do grania. Aktualny skład to: Kordian Borowczyk – bas, Krzysiek Kalkowski – perkusja, Paweł Śniady – wokal, teksty i Bartosz Przychodniak – gitara.

    – Prawdziwy koncertowy dynamit! Bardzo spodobał mi się zespół – podsumował ich występ bohater wieczoru.

    Potem na scenę wszedł Proletaryat. Muzycy w składzie: Tomasz „Oley” Olejnik – śpiew, Dariusz „Kacper” Kacprzak – bas, Robert „Mały” Hajduk – perkusja i Wiktor Daraszkiewicz – gitara, zagrali utwory z różnych okresów swej działalności, od najstarszych do najnowszych. Występ rozpoczęli Nirwaną, a następnie zabrzmiały przeboje: „Tlen”, „Jak ptak”, „Szajba”, „Moc”, „Kolesie” czy „Przemijanie”.

    – Niektóre teksty sprzed lat są nadal aktualne. Cieszę się, że mogliśmy pomóc Łukaszowi. Jesteśmy razem i jest ważne, aby pomagać – podsumował Tomasz „Oley” Olejnik.

    Na finał Proletaryat zagrał najstarszy utwór „Hej, Naprzód Marsz”, rozgrzewając publiczność do czerwoności.

    – Na koncert namówiła nas mama związana z Pabianicami. Nie żałujemy, gdyż było tak bombowo! – powiedziały nam siostry Maja i Tola z Łodzi, które do MOK-u przyjechały wraz koleżankami Mileną i Mariką (wszystkie znają się ze szkoły tańca Artia Łódź).

    Najbardziej kolorowo ubrani byli: Oliwia z Pabianic, Paweł z Wymysłowa i Lex z Łodzi.

    – Uwielbiamy Proletaryat, ale jesteśmy pierwszy raz na ich koncercie. Dowiedzieliśmy się o wydarzeniu z Facebooka. Było super – dzielili się wrażeniami młodzi ludzie.

    Zebrano przeszło 8 tysięcy złotych.

    – Brakuje nam jeszcze, dlatego prosimy o dalsze wpłaty na stronie zrzutka.pl (https://zrzutka.pl/k2dhhw) – powiedziała organizatorka. – Dziękujemy wszystkim za pomoc.

    Patronat nad tym wydarzeniem objął prezydent Pabianic Grzegorz Mackiewicz.

    Udostępnij