• News will be here
  • W niedzielę, 11 grudnia, o godzinie 22.42 straż pożarna pognała do pożaru kamienicy przy Łąkowej. 48-letni mężczyzna z poparzoną twarzą i drogami oddechowymi trafił do pabianickiego szpitala.

    Pożar wybuchł w kamienicy przy ul. Łąkowej 36. Osoba zgłaszająca poinformowała o zadymieniu na klatce II piętra. Gdy strażacy dotarli pod wskazany adres, okazało się, że ogień zlokalizowany jest na poddaszu murowanego budynku wielorodzinnego.

    15 osób ewakuowało się przed przyjazdem straży pożarnej. Nie potrzebowali pomocy. Mundurowym przekazali, że w środku kamienicy może przebywać jeszcze jedna osoba.

    Strażacy znaleźli nieprzytomnego mężczyznę leżącego na wznak na korytarzu poddasza relacjonuje mł. ogn. Bartosz Angiel z komendy PSP. Funkcje życiowe miał zachowane, był jednak nieprzytomny. Poszkodowany miał poparzoną twarz i drogi oddechowe. 48-latek został przetransportowany do szpitala.

    W trakcie działań mieszkańcy budynku mogli schronić się i ogrzać w autobusie MZK. W kamienicy odłączono prąd. Jedna z osób zakwaterowana została w hotelu Włókniarz. Reszta poszkodowanych poradziła sobie we własnym zakresie.

    Za przyczynę pożaru uznano utratę izolacyjności przewodów elektrycznych. Straty oszacowano na 100.000 (50.000 zł w mieszkaniu poszkodowanego i 50.000 zł w mieszkaniach sąsiadujących).

    Akcja trwała 2 godziny 26 minut.

    Udostępnij