Dzwonię z ulicy Cichej. Z mojego kranu leci brązowa woda… – zaalarmowała nas wczoraj Czytelniczka.
Jej niepokojącą „migawkę do słuchawki” odebraliśmy 10 maja.
– Dzwonię z ulicy Cichej. Z mojego kranu leci brązowa woda. Ugotowałam na niej obiad i się zatrułam, wymiotowałam i miałam biegunkę. Zadzwoniłam do sanepidu, ZWiK-u, ale wszyscy umywają ręce. Każą kilka dni poczekać, nie używać wody, nie wstawiać białego prania. Jestem zbulwersowana, zarówno takim podejściem do sprawy, jak i jakością naszej pabianickiej wody…
Do uwag naszej czytelniczki ustosunkował się wydział produkcji wody w ZWiK-u. Oto co nam odpisał:
W dniu 10.05.2023 w związku z licznymi interwencjami mieszkańców ws. koloru wody płynącej z kranów, Wydział Produkcji Wody w Zakładzie Wodociągów i Kanalizacji Sp. z o.o. w Pabianicach informuje, że zaistniała sytuacja była związana odłączeniem od sieci wodociągowej zestawu hydroforów zainstalowanych na Stacji Uzdatniania Wody „Jutrzkowicka”. O godz. 7:45 SUW została wyłączona z Eksplotacji. Wyłączenie SUW i zamknięcie przepływu wody w rurociągach tłoczących wodę do miasta spowodowało zmianę kierunku przepływu wody w rurociągach na Terenia miasta Pabianic, wynikiem czego była zauważalna zmiana koloru wody.
Za utrudnienia spowodowane pracami konserwacyjnymi i zaistniałą sytuację serdecznie przepraszamy.
foto: Spotted: Pabianice