• News will be here
  • 21 maja (niedziela) na terenie MOSiR-u odbył się piknik charytatywny, którego celem było zebranie środków na terapię genową małej Nadii. Udało się zdobyć 4.362 zł 63 gr.

    To odpowiedź na apel mamy chorego dziecka, który zabrzmiał w internecie na stronie charytatywnej zbiórki siepomaga.pl: „Nasze życie zawaliło się wraz z telefonem ze szpitala – “Państwa córka ma SMA”. To był szok… Ale potem było jeszcze gorzej, gdy zaczęłam czytać w internecie, co to za choroba: “Dziecko umiera przed ukończeniem 2 roku życia”. “Choroba nieuleczalna, genetyczna”. “Zanikają wszystkie mięśnie, w tym te odpowiedzialne za oddychanie” – te słowa wciąż mam przed oczami. Ale dla Nadusi jest nadzieja! Dlatego z całego serca prosimy o pomoc – rozpoczęliśmy walkę o terapię genową, dzięki której nasza córeczka może normalnie żyć!”.

    Każda złotówka oraz każda forma pomocy liczy się w walce z podstępną chorobą SMA. W słoneczną niedzielę w trakcie spotkania na świeżym powietrzu pabianiczanie mogli skorzystać z wielu atrakcji, niezależnie od wieku, przy okazji przeznaczając środki na leczenie Nadii. Datki wrzucano do puszek trzymanych przez wolontariuszy, jak i ustawionych przy piknikowych stoiskach.

    Na terenie Lewityna spotkać można było ludzi o dobrych sercach, pomagających w każdej możliwej formie. Formą zasilenia konta zbiórki była m.in. sprzedaż ciast domowego wypieku przygotowanych przez pabianiczanki czy waty cukrowej lub popcornu. Nie zabrakło też motocyklistów z PTC, którym „towarzyszyły” sprzęty sportowe oraz turystyczne.

    Tak o udziale grupy w akcji charytatywnej mówił Mariusz Poluchowicz, kierownik sekcji motorowej PTC Jantoń: – Włączamy się w każdą akcję charytatywną, staramy się brać udział w każdym takim wydarzeniu, jeżeli zachodzi potrzeba. Pojawiamy się zawsze tam, gdzie można zrobić coś dobrego dla drugiego człowieka. Chcemy pomóc w zebraniu pieniędzy dla Nadii… zanim będzie za późno. Leczenie nie może przecież czekać w nieskończoność.

    Rzeczywiście, lek na SMA, który finansowany jest m.in. dzięki zbiórkom, będzie można podać Nadii tylko wtedy, gdy nie będzie ważyła jeszcze 13 kilogramów.

    Wśród osób niosących pomoc znaleźli się również przedstawiciele organizacji chrześcijańskich. O swoim wsparciu zbiórki wypowiedział się Ireneusz Jażdżewski z Chrześcijańskiej Misji Społecznej „Teen Challenge”: – Nasza misja polega na tym, aby pomagać ludziom, dlatego nie mogliśmy odmówić, gdy organizatorzy akcji zadzwonili do nas. Jako organizacja chrześcijańska chcemy kochać każdego, dlatego jeśli jest potrzebna pomoc, zanosimy ją tam, gdzie jest niezbędna.

    W niedzielę można było brać udział w losowaniach oraz licytacjach, których przedmiotem były m.in. rodzinny bilet do minizoo „Dobronianka”, gadżety ufundowane przez Urząd Miejski oraz bilety do parku trampolin w Ksawerowie. Niektóre z fantów były wykonane przez pabianiczan własnoręcznie. Wśród nich czekoladowe motocykle przygotowane przez uczniów szkoły branżowej Erudio.„Najcenniejszy” jadalny środek transportu wylosowany został za 250 zł. 200 zł osiągnął natomiast zestaw zabawek w komplecie z biletem do kina TOMI.

    Wydarzenie uświetnił występ muzyczny. W Pabianicach pojawił się Rastafarianin, twórca kultowego wśród młodzieży utworu „Bambik”. Cała kwota, którą artysta miał otrzymać za koncert, przekazana została Nadii.

    Jak informuje organizator zbiórki Krzysztof Ochlanek, w chwili rozpoczęcia niedzielnej akcji należało zebrać jeszcze 9 milionów z 10 potrzebnych do zakończenia akcji. Piknik charytatywny na Lewitynie dołożył do tej puli 4.362, 63 .

    Akcję wsparli: jak zawsze niezawodna „Agrafka”, park trampolin Jump Planet z Ksawerowa, sklep ABC, kino „TOMI”, OSP Pabianice, PTC Pabianice. Nie zabrakło również podziękowań dla MOSiR-u.

    Udostępnij