PiS i trzy pytania do Donalda Tuska

Wczoraj, 29 czerwca, w biurze senatorsko-poselskim na Starym Rynku odbyła się kolejna konferencja prasowa Prawa i Sprawiedliwości.

Na briefingu będącym kontynuacją tematu bezpieczeństwa i suwerenności zgromadzili się: senator Maciej Łuczak, poseł Marek Matuszewski i pełnomocnik Prawa i Sprawiedliwości w okręgu pabianickim Krzysztof Ciebiada.

– Chcielibyśmy zdać trzy pytania do pana Donalda Tuska. Pierwsze z tych pytań brzmi: Czy chciałby pan zburzyć mur i pozwolić zalać Polskę nielegalnymi migrantami? Oczywiście zdajemy sobie sprawę, że pan Donald Tusk już wcześniej odpowiedział, jego ludzie oczywiście byli przeciwni budowie muru. Pamiętacie państwo, jak pan Tusk mówił, że ten mur i tak nie powstanie? A jednak powstał. Prawo i Sprawiedliwość z reguły dotrzymuje słowa. Pan Tusk generalnie kłamie. Ostatnio powiedział nawet, że będzie przywrócona praca w Turowie. Tak naprawdę wiemy doskonale, że byli przeciwni, mówili, że jeśli sąd tak nakazał, to trzeba Turów zlikwidować. Nagle kilka dni temu pan Tusk na wiecu we Wrocławiu mówi, że Turów zostanie, bo to jest wina Prawa i Sprawiedliwości. Ocenę zostawiam państwu – powiedział Krzysztof Ciebiada. – Chcielibyśmy zostawić je w biurze pana posła Jońskiego, aby podbiegł do pana Tuska, bo oni często z panem posłem Szczerbą biegają i wyciągają ciekawe rzeczy. Może wyciągną ze swojej puszki te trzy pytania i zadadzą je swojemu szefowi. Może w tym momencie pan Tusk zrozumie, że nieraz warto powiedzieć coś mądrego, a przede wszystkim powiedzieć prawdę. Coś, co rzeczywiście przyniesie mu szacunek, a nie tylko kłamstwa. Za chwilę zaniesiemy te trzy pytania do biura pana Jońskiego i przekażemy, o ile to oczywiście będzie możliwe.

Poseł Marek Matuszewski dodał: – Panie Donaldzie Tusk, dlaczego chce pan zaryzykować bezpieczeństwo Polaków? Dlaczego utożsamia się pan z takimi wypowiedziami pana koleżanek i kolegów: „Wpuście w końcu tych ludzi do Polski. Kim są, ustali się później”? To jest, szanowni państwo, mowa Platformy Obywatelskiej. My, jako odpowiedzialny rząd Prawa i Sprawiedliwości, stawiamy na bezpieczeństwo. Dlatego jest mur i odpowiednie systemy kamer i odpowiednie siły służb granicznych, aby nikt tutaj z niepożądanych migrantów nie przybył. Wiemy doskonale, co robią ci ludzie, którzy często przedostają się tutaj w kierunku Unii Europejskiej. Wiemy doskonale, że migranci z Afryki Północnej, Bliskiego Wschodu dopuszczają się różnych potężnych przestępstw i wykroczeń. My chcemy, aby w Polsce było  bezpiecznie. Wiemy doskonale, że to są odpowiednie analizy i badania niezależne. Kilkakrotnie więcej gwałtów w Niemczech i we Francji niż w Polsce i większości tych gwałtów dokonują, niestety, migranci. My dbamy o bezpieczeństwo Polaków i dlatego dalej będziemy twardo stać na stanowisku, że bezpieczeństwo jest dla nas najważniejsze.

Senator Maciej Łuczak dodał: – Na pytanie jednego z dziennikarzy zadane pani Janinie Ochojskiej: „Po wyborach, jeżeli wygrałaby opozycja, czy zapora na granicy powinna być rozebrana?”, co odpowiedziała pani Ochojska? „Uważam, że tak”. Proszę państwa, Platforma nie zabezpieczy Polaków przed falą nielegalnej emigracji. Musimy pamiętać, że wschodnia granica nie jest tylko granicą między Polską a Białorusią czy Rosją, ale przede wszystkim jest to granica Unii Europejskiej. My, budując ten mur, zabezpieczamy nie tylko siebie, ale również wszystkich członków Unii Europejskiej. Rozebranie tego muru doprowadziłoby do naprawdę wielkiej eskalacji i wielkiej nielegalnej emigracji, która byłaby przyczyną wielu zdarzeń, które zagrażałyby nie tylko nam, ale również i wszystkim. Dlatego takie pomysły, jak rozbieranie dzisiaj muru uważam za szaleństwo i my musimy jako rząd Prawa i Sprawiedliwości, Zjednoczonej Prawicy, dbać o to i wzmacniać dalej naszą wschodnią flankę.