Filip Cybulski – mieszkaniec naszego miasta, tancerz oraz instruktor – spełnia swoją pasję od wielu lat. Dziś taniec jest nie tylko jego pasją, pracą, ale także kluczem do kolejnych sukcesów.
23-latek specjalizuje się w tańcu jumpstyle, charakteryzującym się rytmicznymi podskokami, obrotami i dynamicznymi wyrzutami nóg. Moda nań narodziła się w 2007 roku i zyskuje coraz większą popularność także w Polsce. Specjalistą od „jumpowania” jest właśnie Filip.
Pabianiczanin wraz z grupą „Atomic Destination Team” od pół roku reprezentuje Polskę w ogólnoświatowej lidze tanecznej World Jumpstyle Cup’2023. Rywalizacja ta odbywa się przez internet, dzięki czemu mogą wziąć w niej udział zawodnicy z całego świata, spełniający wymagania zawarte w regulaminie, który przewiduje konieczność przygotowania filmiku z choreografią. Uczestnikiem tych międzynarodowych zawodów może zostać każdy bez względu na wiek, płeć czy też pochodzenie.
Udział w tej lidze jest dla Cybulskiego bardzo ważny, a jednocześnie stresujący. Wiąże się to z wytężoną pracą, zdobywaniem nowych umiejętności.
– Takie zawody są bardziej stresujące. Trwają dość długo, bo około sześciu, ośmiu miesięcy i wymagają przygotowania wielu nowych choreografii, aby dostać się do finału – mówi.
Wraz ze swoją grupą pabianiczanin wygrywał wiele bitew tanecznych. Okazywali się oni bezkonkurencyjni w rywalizacji z przedstawicielami m.in. Hiszpanii, Rosji czy też Indonezji.
W trakcie zbliżającego się półfinału Filip stanie oko w oko z tancerzami hiszpańskimi.
– Aktualnie sędziowie z kilku krajów oceniają przygotowane filmy, a my oczekujemy na wyniki. Mam już za sobą finały poprzednich mistrzostw, więc wiem, ile wymagają ode mnie przygotowania, aby być jak w najlepszej formie tanecznej – opowiada tancerz. – Na co dzień studiuję dietetykę na Uniwersytecie Medycznym oraz prowadzę swoje grupy taneczne w Miejskim Ośrodku Kultury w Pabianicach, ale udaje mi się wszystko pogodzić. Taniec jest dla mnie ogromną pasją, nadaje mojemu życiu więcej kolorów. Bardzo lubię łączyć go z rywalizacją, bo to daje mi prawdziwego „kopa” do dalszej pracy. Poniekąd jestem uzależniony od tego zajęcia.
Jak podkreśla Cybulski, taneczna reprezentacja Polski wypada na tle innych państw bardzo dobrze, wykazuje wysoki poziom tańca. Czy będzie to kluczem do kolejnych sukcesów? Przekonamy się niebawem. Jego przeciwnikiem w najbliższej rundzie będzie Santiago De La Hoz – jeden z najlepszych tancerzy jumpstyle w Hiszpanii.
Świetna kondycja Filipa to zasługa wieloletniego treningu, nie tylko tanecznego. Młody pabianiczanin ćwiczy również sztuki walki oraz tenis ziemny. Czuwają nad nim trenerzy Krav Maga United Pabianice oraz instruktor tenisa Grzegorz Olszewski.
foto: zbiory prywatne
