• News will be here
  • Dziś (29 września) przed Urzędem Miejskim odbyła się konferencja prasowa Lewicy, w której uczestniczyli: wiceprezydent Marek Gryglewski (kandydat do sejmu), poseł Tomasz Trela, eurodeputowany Marek Belka, kandydat do senatu z Paktu Senackiego Marcin Karpiński, kandydatka do sejmu Iwona Kazimierska-Małyska oraz członek Zarządu Powiatu Pabianickiego Robert Kraska.

    – Chcemy powiedzieć, jaką drogą zmierza Polska, jaką Lewica, jaką chcemy się kierować po 15 października. Wiemy i wierzymy, że wybory zostaną wygrane przez opozycję – powiedział na wstępie Marek Gryglewski.

    Następnie głos zabrał były premier prof. Marek Belka:Jeszcze wczoraj byłem w Madrycie, gdzie rozmawialiśmy o Europie i jej przyszłości. W trakcie wielu dyskusji otwartych, jak i kuluarowych tematem była Polska. Inne kraje rzeczywiście interesują się naszym państwem, ale także martwią. Na szczęście w Pabianicach mamy dwóch wspaniałych kandydatów: Marcina Karpińskiego i Marka Gryglewskiego. Chcemy pokazać, że opozycja demokratyczna może, mimo różnic, iść do wyborów wspólnie. Pani Iwona jest na liście ostatnia, ale może ono okazać się tym najlepszym, być szansą na bardzo dobry wynik. Mam nadzieję, że wszyscy nasi kandydaci osiągną właśnie taki wynik. Najgorszą rzeczą jest nie iść na wybory, powiedzieć „Mnie to nie interesuje” czy też „Nie mam na kogo głosować”. Co to znaczy? Mamy wachlarz takiego wyboru kandydatów, że nie jest to możliwe.

    Tomasz Trela poruszył temat kampanii wyborczej, jej formy oraz cen w Polsce.

    – Mam ze sobą rekwizyt kupiony na łódzkim targowisku – 10 jajek. Dwa lata temu zapłacilibyśmy za nie ponad 6 złotych. Dziś 11 złotych. Gdzie jest taniej? Czy są to tylko sklepy, do których chodzą przedstawiciele władzy? Drożyzna jest bardzo niepokojąca. Ludzie nie wykupują nawet całych recept. Władza pokazuje sztucznie, że inflacja jest niska, jednocyfrowa – mówił.

    Zachęcał też wyborców Lewicy do uczestnictwa w wyborach 15 października i głosowania na Marcina Karpińskiego, kandydata do senatu. Apelował również do niezdecydowanych, aby oddali głos właśnie na kandydatów ich ugrupowania. Podkreślił również rangę samego faktu uczestnictwa w wyborach.

    Udostępnij