• News will be here
  • Pabianiccy policjanci zatrzymali mężczyznę odpowiedzialnego za liczne kradzieże na terenie miasta. 27-latek podczas ucieczki z jednego ze sklepów przewrócił się i potłukł skradzione butelki z alkoholem. Nagranie stało się viralem w internecie.

    26 lutego o godz. 12.40 policjanci pojechali na ul. Torową, gdzie miało dojść do kradzieży artykułów spożywczych. Już w trakcie dojazdu na miejsce interwencji zauważyli dwóch mężczyzn odpowiadających rysopisowi sprawców.

     –  Po krótkim pościgu mężczyźni wpadli w ręce funkcjonariuszy. Jeden z nich miał przy sobie 18 sztuk czekoladek. Przyznał, że wyniósł je z pobliskiej placówki handlowej. Mundurowi pojechali z mężczyznami do wskazanego przez nich sklepu, gdzie kierownik rozpoznał sprawcę kradzieży słodyczy o wartości 386,82 złotych. Ponieważ towar nie został uszkodzony, powrócił do dalszej sprzedaży. Okazało się również, że to nie pierwsze takie zdarzenie z udziałem 27-latka – relacjonuje sierż. sztab. Agnieszka Jachimek.

    24 lutego wyszedł ze sklepu z 7 opakowaniami kawy o wartości 206 złotych. Policjanci wraz z podejrzanymi pojechali do kolejnego sklepu, który również był „odwiedzany” przez 27-latka. Tam „łupem” pabianiczanina dwukrotnie padły kawy. 20 lutego wziął ich 17, a wartość strat wyceniono na 243,23 zł. 21 lutego udało mu się ich wynieść aż 25, powodując straty w wysokości 489,33 złotych. 

    27-latek odpowie również za kradzież, której się dopuścił 2 marca w placówce handlowej na ul. 20 Stycznia. Wówczas, uciekając z budynku, przewrócił się przy drzwiach wejściowych i potłukł 5 butelek alkoholu. Nagranie ze zdarzenia stało się hitem internetu. Sklep oszacował wartość strat niemal na 300 złotych.

    6 marca policjanci przyjęli zawiadomienie o popełnionym wykroczeniu, a dzień później zatrzymali niezdarnego złodzieja. Mężczyzna został przesłuchany i usłyszał zarzuty.

    Jakby tego było, mało 27-latek nie uniknie także odpowiedzialności za uszkodzenie drzwi w jednym ze sklepów. Do zdarzenia doszło 4 marca. Podczas kradzieży ekspedientka zablokowała przesuwne, automatyczne drzwi, aby sprawca nie mógł uciec, a ten zaczął je na siłę otwierać. Nagranie z kamer znajdujących się przed sklepem uchwyciło moment, gdzie dwóch mężczyzn również usiłuje je przesunąć z zewnątrz. Na skutek szarpania drzwi zostały uszkodzone. Ich wartość właściciel sklepu wycenił na 6000 złotych.

    Za popełnione przestępstwa ustawodawca przewidział karę do 5 lat pozbawienia wolności. Ponieważ 27-latek działał w warunkach recydywy, może ona zostać zwiększona o połowę.

    foto: policja, Tik Tok

    Udostępnij