• News will be here
  • Za nami druga odsłona gry miejskiej „Bierzemy na warsztat tolerancję”. Jej celem, podobnie jak w zeszłym roku, była integracja osób „pełnosprawnych” z niepełnosprawnymi.

    W środę, 10 maja, odbyła się druga edycja pabianickiej gry miejskiej „Bierzemy na warsztat tolerancję”. Wydarzenie zorganizowano w związku z przypadającym 5 maja Europejskim Dniem Walki z Dyskryminacją Osób Niepełnosprawnych i  Dniem Godności Osoby z Niepełnosprawnością Intelektualną.

    Jest to wyjątkowa okazja, by pokazać, że każdy z nas ma równe prawa do aktywnego udziału w życiu społecznym. Bariery i ograniczenia, które utrudniają osobom z różnego rodzaju niepełnosprawnościami swobodne funkcjonowanie, nie są wynikiem niepełnosprawności, lecz wyzwaniem do ciągłej zmiany otaczającej nas rzeczywistości – mówi sierż. sztab. Agnieszka Jachimek z KPP Pabianice.

    Organizatorzy do udziału zaprosili uczniów ze szkół podstawowych oraz osoby z niepełnosprawnościami z pabianickich placówek. W zabawie wzięło 50 dzieci ze Szkół Podstawowych nr nr 5, 8, 9, 13 i 17, z Zespołu Szkół Specjalnych nr 5 oraz podopieczni Warsztatu Terapii Zajęciowej, Domu Pomocy Społecznej i Środowiskowego Domu Samopomocy.

    Na każdej ze stacji uczestnicy musieli zmierzyć się z zadaniami nawiązującymi do poszczególnych rodzajów niepełnosprawności. Finał zorganizowano w siedzibie Placówki Wsparcia Dziennego „Junior”, gdzie na wszystkich czekał poczęstunek, dyplomy, medale, upominki i wspaniała zabawa.

    Mur barier zburzony. Wszyscy daliście swoją piękną część, która składa się w słowo „godność”. Mamy nadzieję, że uczestnicy gry mocno to poczuli – powiedziała Agnieszka Jaksa, szefowa „Agrafki”.

    Grę zorganizowała pabianicka komenda policji, „Agrafka” i Warsztat Terapii Zajęciowej. Partnerami byli: pabianicka straż pożarna i straż miejska, Miejskie Centrum Pomocy Społecznej, Placówka Wsparcia Dziennego „Junior”, „Tkalnia”, Społem, kino Helios i Tomi oraz Pamso.

    Gra miejska „Bierzemy na warsztat tolerancję” odbyła się pod patronatem starosty i prezydenta.

    foto: policja

    Udostępnij