Na gorącym uczynku policjanci zatrzymali złodziei, którzy w ciągu kilku miesięcy kradli trakcję tramwajową na linii Konstantynów Łódzki – Lutomiersk. Wpadli, gdy usiłowali ukraść kolejne metry przewodów.
Konstantynowscy policjanci od pewnego czasu pracowali nad sprawą kradzieży trakcji tramwajowej na linii Konstantynów Łódzki – Lutomiersk. Złodzieje nocą sukcesywnie odcinali po kilkaset metrów kabla, który następnie upłynniali na skupach złomu.
– Do pierwszych kradzieży doszło w połowie czerwca przy ulicy Lutomierskiej w Konstantynowie, gdzie skradziono ponad 600 metrów przewodów. Straty oszacowano wtedy na ponad 10 tysięcy złotych – informuje rzecznik policji.
Kolejne metry trakcji ginęły na terenie Lutomierska i Kazimierza. Następnym miejscem docelowym złodziei miały być Mirosławice. Tu sprawcy pojawili się w nocy 12 września.
– Do skoku byli przygotowani. Na rękach mieli gumowe rękawice i specjalne nożyce. Wpadli w ręce konstantynowskich policjantów na gorącym uczynku, gdy cięli kolejne metry przewodów. Nieopodal leżały przygotowane do wywózki odcięte już kawałki trakcji – opowiada rzecznik.
Złodzieje w wieku 46 i 25 lat byli całkowicie zaskoczeni. Zgromadzony materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie im dziesięciu zarzutów związanych z kradzieżą trakcji tramwajowej. Wstępnie straty oszacowano na około 200 tys. złotych. Wobec podejrzanych sąd zastosował tymczasowe aresztowanie. Policjanci ustalają, czy złodziejski duet dopuścił się podobnych przestępstw na terenie ościennych powiatów.
Podejrzanym grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
