Kilka tysięcy złotych padło łupem rabusia, który w niedzielę późnym wieczorem napadł na sklep „Żabka” przy ulicy Jutrzkowickiej.
Była godzina 21.40, kiedy do sklepu wszedł wysoki, szczupły mężczyzna. Na twarzy miał maseczkę, a na rękach rękawiczki ochronne. Sterroryzował ekspedientkę. Trzymając w ręku przedmiot przypominający broń, zażądał pieniędzy. Sam wyjął gotówkę z kasetki i uciekł ze sklepu.
Na miejsce przyjechała ekipa dochodzeniowo-śledcza. Zabezpieczała ślady napadu. Bandziora jeszcze nie schwytano.