O godzinie 3.15 strażacy ruszyli do pożaru budynku gospodarczego w Babiczkach.
Okazało się jednak, że paliła się drewniana szklarnia o powierzchni 4 m2, a w niej belki słomy oraz inne składowane przedmioty.
– Jeszcze przed przybyciem straży właściciel stłumił częściowo ogień, zasypując go piaskiem – mówi Szymon Giza, rzecznik prasowy PSP w Pabianicach. – Strażacy ugasili pożar prądem wody, po czym dogasili pogorzelisko.
Przyczyną pożaru było uszkodzenie grzejnika, którym szklarnia była dogrzewana. Straty oszacowano na 500 zł. Wartość uratowanego mienia 50.000 zł.
foto: OSP Lutomiersk