• News will be here
  • Dopiero co pisaliśmy o tym, jak straż miejska ukarała 500-złotowym mandatem młodą kobietę, która w poniedziałek rano w ognisku przy Grota Roweckiego wypalała przewody miedziane. Minęły trzy dni i „tygrysy” ponownie wystawiły za wypalanie najwyższy z możliwych mandatów.

    Około godziny 10.15 dyżurny straży miejskiej odebrał zgłoszenie telefoniczne od nauczycielki Szkoły Podstawowej nr 15. Kobieta poinformowała, że po uchyleniu okien czuć w klasie gryzący i drażniący drogi oddechowe dym. Strażnicy miejscy bardzo szybko odnaleźli źródło wypalania. Mężczyzna z ul. Narutowicza wypalał w piecu odpady m.in. przewody elektryczne i płyty lakierowane. Truciciela ukarano najwyższym mandatem.

    Udostępnij