W Pabianicach 289 rodzin czeka na lokal od miasta. Nie stać ich na wynajem lub kupno mieszkania. Na dach nad głową czekają po kilka lat. Szybko się to jednak nie zmieni, bo mieszkania nie są priorytetem magistratu.
Wśród 289 rodzin jest 111, które czeka na „zwykły” lokal komunalny. Z tego 20 rodzin nadal żyje w domach przeznaczonych do rozbiórki. W kolejce czekają też osoby opuszczające dom dziecka i rodziny zastępcze – mamy 34 takie przypadki w Pabianicach. Magistrat powinien pomóc im na starcie w dorosłe życie. Lokali jest za mało. I szybko się to nie zmieni, bo urząd nowych mieszkań nie buduje. A na remonty starych wydajemy rocznie tyle, co na jednodniową imprezę pod chmurką.
Jest jeszcze 178 rodzin, którym gmina ma zapewnić lokal socjalny. To pomieszczenia o najniższym standardzie, bez łazienki i z toaletą na dworze. W takim mieszkaniu lokatorom przysługuje pięć metrów kwadratowych na osobę…
więcej w papierowym wydaniu Nowego Życia Pabianic nr 16/2017
