• News will be here
  • W minionym tygodniu koszykarki I-ligowego PTK Grot TomiQ Pabianice rozegrały dwa mecze ligowe. Podopieczne Sylwii Wlaźlak zmierzyły się z Pomarańczarnią MUKS Poznań i AKS SMS Łódź i, niestety, oba mecze przegrały.

    Po 19 kolejkach pabianiczanki spadły na ósme miejsce w ligowej tabeli z dorobkiem 25 punktów. Kolejny mecz PTK Grot TomiQ zagra we własnej hali 17 lutego o godzinie 18.30. Rywalem naszego zespołu będzie MKS MOS Karkonosze Jelenia Góra.

    PTK Grot TomiQ Pabianice

    – Pomarańczarnia MUKS Poznań 62:75

    (19:20, 17:16, 14:26, 12:13)

    Spoglądając tylko w pomeczowe statystyki, można odnieść wrażenie, że to był bardzo wyrównany mecz. Zmiany prowadzenia zanotowano aż 29 razy, remis na tablicy widniał 12 razy. Pabianiczanki najwyżej prowadziły przy wyniku 17:12, poznanianki przy stanie 50:64. I ten ostatni wskaźnik wyraźnie wskazuje, kiedy losy meczu zostały rozstrzygnięte – w trzeciej kwarcie, która poznanianki wygrały różnicą 12 punktów i lepiej zaczęły ostatnie 10 minut meczu. Ponadto przyjezdne prowadziły w meczu przez niemal 25 minut, co też świadczy o ich przewadze i wyższej pozycji w ligowej tabeli.

    Punkty: Twardowska 16, Grzelak 15, Piestrzyńska 8, Rudzka 8, Makowska 7, Szymańska 6, Szałecka 2, Michalak.

    ŁKS SMS Łódź

    – PTK Grot TomiQ Pabianice 55:54

    14:13, 12:13, 19:10, 10:18)

    Gospodynie rozpoczęły mecz od mocnego uderzenia i po dwóch celnych rzutach Podkańskiej (za „3” i za 2 pkt.) prowadziły 5:0. Później mecz się wyrównał i w 8. minucie mieliśmy pierwszy remis 10:10. Kolejne remisy w pierwszej połowie odnotowano przy stanie 16:16, 22:22, 24:24 i 26:26.

    Początek drugiej połowy ponownie na korzyść ŁKS-u i prowadzenie 32:26. Łodzianki poszły za ciosem i przy słabszej grze podopiecznych Sylwii Wlaźlak w 26. minucie uzyskały 11-punktową przewagę 41:30. W odpowiedzi za „3” trafiła Szymańska, a 1,5 minuty później Piestrzyńska. Pozwoliło to jednak na zmniejszenie różnicy do 9 punktów po 30 minutach gry (45:36). W czwartej kwarcie obserwowaliśmy pogoń PTK za rywalkami. Okazała się jednak nieskuteczna, bo to rywalki wciąż były odrobinę skuteczniejsze (47:45, 52:51). Ostatecznie zespół Elżbiety Nowak wygrał jednym punktem, mimo że to pabianiczanki miały dwie piłki meczowe (dwie nieskuteczne próby Twardowskiej i Piestrzyńskiej).

    Punkty: Grzelak 15, Szałecka 7, Piestrzyńska 7, Twardowska 6, Szymańska 6, Makowska 6, Michalak 5, Kowalczyk 2, Rudzka.

    Udostępnij