Brakuje pieniędzy na renowację zabytkowego żydowskiego cmentarza. Pabianicka nekropolia stała się miejscem alkoholowych libacji, miniwysypiskiem śmieci oraz terenem do grillowania!
To przykre, ale cmentarz żydowski w Pabianicach popadł w ogromną ruinę. Przez lata nie doczekał się remontu, a jedynie chuligańskich dewastacji. Nadzieja pojawiła się w tamtym roku, kiedy Gmina Wyznaniowa Żydowska w Łodzi zapowiedziała, że myśli poważnie o remoncie. Zapowiadano, że przygotowywany jest projekt kosztorysu. W tym roku miały ruszyć prace.
Jest połowa czerwca 2018 roku, a na cmentarzu przy Jana Pawła II nie widać żadnych robotników.
– Na razie jesteśmy na etapie zbierania środków potrzebnych do remontu. Póki co, priorytetem jest łódzki cmentarz, gdzie złożyliśmy wniosek o dofinansowanie remontu – powiedział nam Borys Weininger z Gminy Żydowskiej.
Zamknięty na klucz cmentarz nie przeszkadza w jego odwiedzinach. Do naszej redakcji w ubiegłym tygodniu zadzwonił czytelnik, który twierdził, że widział kilku mężczyzn, najprawdopodobniej narodowości żydowskiej, którzy próbowali dostać się na teren nekropolii. Mężczyznom udało się przeskoczyć przez furtkę…
więcej w papierowym wydaniu NŻP nr 24/2018