W środę, 9 października, o godzinie 23.15 strażacy pojechali na ulicę Toruńską, gdyż otrzymali wiadomość o podejrzeniu zgonu lokatora.
Służby powiadomił pabianiczanin, który od kilku dni nie widział swego znajomego. Od poniedziałku nie było go w pracy, nie widzieli go również sąsiedzi. Auto zaparkowane było od poniedziałku w tym samym miejscu. W domu natomiast słychać było włączony telewizor i pies szczekał.
Strażacy, używając drabiny, do mieszkania dostali się przez okno. W fotelu zastali siedzącego bez czynności życiowych 63–latka.