Aż do Łęczycy jeździł 27-letni pabianiczanin, aby wzbogacić się na kradzieżach w tamtejszych dyskontach i drogeriach. Policjanci wydziału kryminalnego zatrzymali go w środę, 2 września.
Policjanci z łęczyckiej komendy zostali zawiadomieni o kradzieżach sklepowych na terenie Łęczycy. Do pięciu takich przestępstw doszło w sierpniu, a jednego w połowie lipca tego roku. Wówczas nieznany sprawca za cel obrał dyskonty i drogerie, skąd kradli między innymi art. chemiczne, papierosy i alkohol. Jedno z przestępstw popełnił również w sklepie ze sprzętem AGD, gdzie ukradł płytę gazową. Straty to kilka tysięcy złotych.
Na podstawie nagrania z monitoringu śledczy wytypowali, iż związek z tymi kradzieżami ma mieszkaniec Pabianic. Kiedy 2 września pojawił się na terenie Łęczycy, wpadł w ręce kryminalnych. Podejrzany, który był już wcześniej notowany za przestępstwa przeciwko mieniu, usłyszał łącznie sześć zarzutów dotyczących kradzieży. Za takie przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. W związku z tym, że 27-letni pabianiczain działał w ramach recydywy, grozi mu wyższy wymiar kary.
