W ubiegłym tygodniu na ulicy Warszawskiej odnaleziono kolejne groby. Dwa tygodnie temu mówiło się o piętnastu, teraz o około stu! Na miejscu pracuje właśnie archeolog.
Sytuacja z każdym dniem dynamicznie się zmienia. 16 czerwca odbyła się wizja lokalna Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków. 22 czerwca na ulicy Warszawskiej ruszyły wykopaliska pod okiem archeologa. Miały potrwać około tygodnia, powinny więc właśnie się kończyć. Jak sytuacja wygląda dziś? Mówi się już nie o kilkunastu, a kilkudziesięciu grobach. Może być ich nawet około stu.
– W piątek mieliśmy już ponad 80 stanowisk. Znaleźliśmy krawędź cmentarza, która kończy się na ulicy Kaplicznej. Eksplorujemy ciągle poszczególne groby – powiedział nam dzisiaj prezes PROGREG InfraCity Rafał Sąciński. – Przy piątkowej deszczowej pogodzie udało się zrobić siedem. Dzisiaj zobaczymy. Mamy nadzieję, że będzie wykonanych około 10-12. Wszystko jest zabezpieczane pod okiem archeologa i antropologa. Pracujemy. Powinno być dobrze.
Część nekropolii wchodzi w jezdnię, która jest jeszcze nierozebrana. Prace remontowe na odcinku od ul. 3 Maja do ul. Kaplicznej są na razie wstrzymane. Jak długo to potrwa?
– Jeżeli teraz obrabiamy 10 stanowisk dziennie, to myślę, że potrwa to od miesiąca do dwóch, w zależności od tego, co jeszcze znajdziemy – wyjaśnia prezes. – Wszystko porządkujemy, nic nie zostawiamy. To odcinek raptem około 100 metrów, więc ja bym z przerażeniem na to nie patrzył. W innych miejscach prace będą się przesuwać, a tylko w tym małym będą wstrzymane.
To nie jedyne znaleziska z terenu dawnego cmentarza. Wykopano już m.in. kilka monet i pieczęć carską.
– Są to typowe pozostałości po cmentarzu. Przedmioty, jakie człowiek gubi za życia podczas na przykład pogrzebów – podsumował Rafał Sąciński.
