• News will be here
  • Prace przy budowie nowego mostu na rzece Dobrzynce przebiegają zgodnie z harmonogramem – poinformował wczoraj wykonawca remontu tramwajowego.

    Coraz bardziej zaawansowana jest budowa nowego mostu na Dobrzynce w ciągu ul. Zamkowej. Prace rozpoczęły się trzy miesiące temu i przebiegają zgodnie z harmonogramem, bez żadnych opóźnień.

    Wykonawca zakończył wykonanie zachodniej części płyty dennej, na którą zostało przekierowane koryto rzeki. Obecnie trwają prace zbrojarskie na płycie dennej wschodniej. Po ich zakończeniu zostanie zabetonowany pozostały fragment dna obiektu. Jednocześnie trwa zbrojenie ścian bocznych wraz z ich szalowaniem. Po wykonaniu elementów pionowych obiektu kolejnym etapem będzie wykonanie szalowania i zbrojenia pod płytę nośną stropową nad korytem rzeki – mówi Piotr Lasocki z PROGREG InfraCity.

     Rozebrany stary most był wielokrotnie przebudowywany i charakteryzował się niejednolitą konstrukcją o ograniczonej nośności. Tak naprawdę był on podzielony na dwa obiekty rozdzielone dylatacją, z których starsza część  – południowa –  była wykonana blisko sto lat temu, w 1929 roku.

    Nowy obiekt, budowany przy okazji kompleksowej przebudowy linii tramwajowej i ulicy Zamkowej, będzie stanowił żelbetową jednootworową konstrukcję ramową. Szerokość nowego mostu, w poprzek  Zamkowej, wyniesie 32 metry, ale prace są prowadzone również w korycie rzeki, w odległości około 10 metrów z każdej strony. Zakres inwestycji, poza rozbiórką starego mostu i budową nowego,  obejmuje również wzmocnienie podłoża pod nowy obiekt oraz dostosowanie geometrii koryta rzeki – dodaje Lasocki.

    Wygląd ścian czołowych i balustrad będzie nawiązywał do ogrodzenia parku Słowackiego. Zostało to uzgodnione z Wojewódzkim Urzędem Ochrony Zabytków. Zaprojektowanie mostu poprzedziły szczegółowe obliczenia hydrologiczne oraz badania archeologiczne.

    Trwające roboty, m.in. ze względu na ich zakres oraz za sprawą ścisłej zabudowy (sąsiedztwo zamku, hotelu oraz sklepu meblowego), stanowią największą i najtrudniejszą inwestycję mostową, realizowaną jak dotąd w Pabianicach. Wykonawca na przyległych do mostu obiektach zamontował czujniki monitujące prace tychże obiektów, a mianowicie ich odchylenia, osiadanie i odkształcenia. Monitoring prowadzony jest przez całą dobę. Ma to zapewnić jak najwyższy poziom bezpieczeństwa prac i ostrzec przed ewentualnymi negatywnymi skutkami budowy mostu dla sąsiadujących obiektów.

    Dotychczas prace przy budowie nowego mostu przebiegają bez większych komplikacji.

     foto: PROGREG InfraCity

    Udostępnij