Pierwsze w tym roku spotkanie Klubu Podróżnika PTTK przyciągnęło do Miejskiej Biblioteki Publicznej prawie 70 słuchaczy spragnionych opowieści.
Podczas prezentacji „Nie tylko flamenco – opowieść o magnetycznej Andaluzji” Wioletta Śpionek z Pabianic opowiedziała o miejscach, przysmakach i ludziach tego atrakcyjnego regionu. Podróżniczka rozkochana w Hiszpanii rozpoczęła: – Od wielu lat uczę się języka hiszpańskiego oraz uczestniczę w zajęciach tańca flamenco. I marzyłam, aby w końcu wyruszyć do Hiszpanii…
Obie wyprawy odbyły się w ubiegłym roku.
– W Andaluzji około 300 dni jest słonecznych i z pięknym błękitnym niebem – mówiła.
Na pierwszą, styczniową wyprawę Wioletta zabrała córkę Jagodę. Zwiedzanie rozpoczęły w Maladze. To portowe miasto, znane z twierdzy i zamku, przyciąga turystów z całego świata jako miejsce urodzenia Pabla Picassa. Malaga artystą żyje, wszędzie są do kupienia pamiątki, gadżety, obrazki.
– Ja najbardziej zachwyciłam się ogromnym ogrodem botanicznym z roślinnością z całego świata – dzieliła się wrażeniami podróżniczka.
Druga wyprawa do Hiszpanii zaplanowana była w wakacje. Towarzyszką Wioletty była Marzena Strzelczyk. Panie rozpoczęły wyprawę od Sewilli, która słynie z miejsca pochówku słynnego żeglarza i odkrywcy Krzysztofa Kolumba.
Na obu wyprawach turystki korzystały z transportu autobusowego. Dzięki temu odwiedziły m.in. Kadyks i malownicze miejsca na Szlaku Białych Miasteczek.
– Mnie szczególnie interesowały pokazy tańca flamenco i lokalne przysmaki. Często byłam zaskoczona śmieciami na podłodze barów, ale, jak dowiedziałam się, w ten sposób Hiszpanie dziękują za dobre jedzenie – dodała Wioletta Śpionek.