• W Powiatowej Hali Sportowej odbyły się „Ferie z powiatem”. Organizatorem zabawy w hali przy św. Jana było Starostwo Powiatowe w Pabianicach oraz „Strefa Kreatywności”.

    – Bardzo się cieszę, że mogę po raz pierwszy spotkać się z wami na „Feriach z powiatem” jako starosta. Widzę, że dzisiejsze spotkanie już od początku sprawia wam wiele radości. Życzę zatem, aby nie zabrakło jej przez całe to popołudnie, a także do końca ferii! – zaapelował starosta Jacek Wróblewski.

    Po czym najmłodsi pabianiczanie zostali porwani na taneczną rozgrzewkę. Nie zabrakło w niej szczęścia, bo gimnastyka połączona z tańcem odbyła się w rytmie popularnego utworu „Happy”. Pod okiem instruktorki dzieci biegały w miejscu, robiły skłony, skakały w przód i tył, na boki. Za nimi również „słodki” układ taneczny do utworu „Chocolate”, a wszystko to, aby nabrać formy do kolejnych ciekawych aktywności. Nie byłoby przecież dobrej zabawy bez odtańczenia kultowej „Macareny”. Najmłodszym wyszło to zdecydowanie dobrze!

    Zimową aurę 3 lutego udało się trochę zaczarować. A wszystko to za sprawą występów iluzjonisty Pawła Janusa, czyli „Wujka Gapcia”. Dzieci mogły przyjrzeć się, a nawet wziąć udział w sztuczkach, takich jak zabawa szklanymi kulami czy sztuczki z piłkami. Śmiałkiem, który z chęcią wziął udział w sztuczce z wytrzymałością obręczy i sznurka, był Staś z Ksawerowa. Nie zabrakło oczywiście świetnej interakcji z iluzjonistą. Asystentkami czarodzieja w kolejnych sztuczkach były Liwia i Pola. Na finał „Wujek Gapcio” przygotował pokaz mieczy świetlnych, które zmieniały kolor.

    Kolejną atrakcją był „wężyk”, który przemknął po hali powiatowej w rytm utworu „Zupełnie nowa bajka”. Następnie odbył się pojedynek między dziećmi a dorosłymi w przeciąganiu liny. Choć obie drużyny zdawały się nie mieć sobie równych, rywalizację po drobnym rewanżu wygrały dzieci. I oczywiście zostały nagrodzone drobnymi słodkościami – lizakami.

    Podczas zabawy można było dołączyć także do „Wesołego pociągu”, którego „konduktorem” był Ciasteczkowy Potwór. Dzieci chętnie wsiadały do „wagonów” i wędrowały po całej Powiatowej Hali Sportowej za niebieskim futrzanym towarzyszem. Były też zabawy z tęczową chustą animacyjną. Była nauka kolejnych kroków tanecznych, „kółek” oraz specjalnego układu do popularnej piosenki „Góry do góry”.

    – Ferie powiatowe są ekstra! Najbardziej podobają mi się tutaj dmuchańce! Można na nich skakać, są wysokie i dobrze zaplanowane. Będę się bawiła razem z dziećmi w to, co będzie się jeszcze tutaj działo, ale chyba najbardziej cieszę się z dmuchańców i chusty animacyjnej – powiedziała nam w trakcie imprezy jedna z uczestniczek Julka i pobiegła dalej, poszukując dla siebie kolejnych atrakcji.

    A zachęcało wiele! Nie zabrakło na przykład popularyzacji nauki poprzez zabawę. Chętni przyglądali się z bliska różnym eksperymentom. Można było zobaczyć, co powstanie z połączenia mleka, farbek i płynu do naczyń. A także, jak można w łatwy sposób sporządzić domowy piasek kinetyczny. Wystarczyła mąka, olej i niebieski barwnik. Przepisem na miniwulkan okazało się połączenie wody, octu, kwasku cytrynowego, barwnika i sody oczyszczonej.

    Oczywiście nie obyło się bez wielu tanecznych popisów, m.in. do popularnych piosenek, takich jak „Blue” czy też „Baby shark”. Każdy z układów wypełniony był energią i czystą radością, podobnie jak całe sobotnie popołudnie.

    Zapraszamy na kolejne „Ferie z powiatem” – już za rok!

    Udostępnij